zablokowane dzieci

[point of view]

zamknięte w klatkach
zjeżdżają poręczami
ciążenie tylko do parteru
gdzie w lawinie schodów
skrzynka blaszana i nosze
dla porzuconych marzeń
jak piłką bluzgami obijają zasinione
laptopowe twarze

w tym mieście wydłubanych okien
rdzewiejących trzepaków
nikt nie pyta o znikające żarówki
wyścigi windami do biedanieba
pozostają za drzwiami echem
próchnicą w zaciśniętych zębach

spójrz czulej judaszem
obudź oko
zobaczysz jak
zwiniętą z marzeń różową kropką
dzieci schodów
blokują szarość

[pallas]

do bieda nieba

Nie mogę tego rozgryźć jak na razie. Chyba, że miał tam zamiast "bieda" inny wyraz.

Mamy w tym wierszu peela obserwatora, może człowieka z innej epoki. Mówi on o zbiorowości, jaką są (w tytule) dzieci, jak również o młodzieży. A także o ludziach bez marzeń, którzy są w swoistej pułapce. Może sami ją sobie zbudowali lub ktoś im pomógł, a może to nie jest zależne od nich. Nie słychać wokoło peela dzieci, młodzieży czy też ludzi, którzy poprzez swoje działanie, spełniają marzenia. po przez to jego świat może stać żywszy i barwniejszy. Urzeczywistniają swe marzenia dajemy nie tylko radość sobie, ale i ludziom, których spotkamy na tej drodze. Więc nie stójmy na parterze. Pójdźmy schodami by spełnić swoje marzenia. Ożywiając rzeczywistość wokół
nas.

Z całego wiersza podoba mi się ostatnia zwrotka. Pokazująca nadzieje dla marzeń. A także użyte środki poetyckie.

Pallas

[point of view]

... dzięki za wgląd i pogląd. Czy znasz pojęcie "biedaszyby" i nie myślę tu o szkle z okien...

[alchemik]

Pallasie, blok, bloki, blokowanie, to słowa klucze.
Dotyczą pewnych szarych, wysokich budowli minionej epoki.
Po prostu blokhausy. Bunkry, może nie poniemieckie, ale zamykające swoich mieszkańców w pewnej subkulturze zapomnianych obywateli i zagubionych dzieci. Bieda niebo to ostatnie piętro z maszynownią windy i wejściem na dach w beztroskim dzieciństwie braku odpowiedzialności.

Potem zwykle ten brak odpowiedzialności, typowy dla dzieci, przeradza się w odpowiedzialność karną. Za dilerkę, prostytucję, rozboje.
A przecież z czegoś trzeba żyć.

[pallas]

Wszystko już wiem, dzięki chłopaki za wyjaśnienia.

[alchemik]

Czy znasz pojęcie "biedaszyby"

Biedaszybu.

Nielegalny szyb dla bezrobotnych.
Ile dobrego węgla zostało, a dostęp został zablokowany przez ekonomiczne i polityczne okoliczności?