tu zaczyna się miasto
pełne papierowych torebek
z zawstydzonymi garbatymi psami
tu gdzie o przeźroczystość zabija się ptak
zamiast źródła w bramie bije kamień
zanurzam się w tłumnym chaosie nóg
brnę trotuarem ścieranym butami z plastiku
nie zatrzymuj się nie dotykaj
przechodź nie przechodź
nie krzycz przecież nie jesteś w lesie
dwa złote daj za sikanie
chodź tylko prawą stroną
lewa jest do wracania
taka umowa
moje miasto pachnie
starym piwem potem świeżym moczem
otarciem zderzeniem zwietrzeniem
trwa niema wojna na przepchnięcia
wepchnięcia obejścia zajścia kiwnięcia
pokazywanie zblazowanej obojętności kont
toreb z markowymi zakupami metek z rankingiem
plecy widzę i faki obojętności morze
ślepców w ciemnych ray banach
zatykam zgiełkiem uszy
wypluta spalina miasta
przeciska się do domu
wysiadam o dwa przystanki wcześniej
tulę wyszarpane od czasu
wiślane zachody
ściskam w spoconej dłoni
zwątpienie w moc betonu
czekam na obmycie deszczem
kwaśnym jak zepsute wino
rozmowy ze ścianą
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: rozmowy ze ścianą
Nie chciałabym mieszkam w takim syfiastym mieście - ufff ...



-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: rozmowy ze ścianą
Warszawa? No cóż, też ma nie najlepsze wspomnienia... 

- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: rozmowy ze ścianą
Tylko, że Ty kochasz to miasto.point of view pisze:zatykam zgiełkiem uszy
wypluta spalina miasta
przeciska się do domu
wysiadam o dwa przystanki wcześniej
tulę wyszarpane od czasu
wiślane zachody
ściskam w spoconej dłoni
zwątpienie w moc betonu
czekam na obmycie deszczem
kwaśnym jak zepsute wino
Pozdrawiam

- ajw
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44
Re: rozmowy ze ścianą
Dużo dobrych, trafnych sformułowań, ale jak dla mnie troszkę przegadany. Wystarczyłby mały lifting, by mniejszą ilością słow trafiłał w punkt.