Zaklinowany byłem na wąskim regale
w szkodę za panną wychodziłem oczami.
Czekało życie od cudzej do cudzej miedzy
i do uprawiania razem z sąsiadami.
Sprawa była nie do odkapslowania
nie na czosnek i lipowy napar maminy:
zasadzało się na mnie swoje własne drzewo
z grządki maciejki wychodziły dziewczyny.
Porzucało mnie moje najjaśniejsze słońce
w Gdańsku narzędzia rzucali sobie przez płot:
latami lepiony Komitet Kolejkowy.
Swołocz zasiedziała nie zrobiła w tył zwrot.
Pod stołem wzięli sobie soczewiczę całą
a ten toast za Polskę pili czystą wódką.
Podróba wolnośći poszła jak wata na zapas
Po latach to debet już i mnie trzymał krótko.
Ciągle ta maciejka pod drzewem mi się jarzy,
pod nim mój wnuk Rącza Stopa za piłką goni.
Nóż się otwiera jak ktoś znowu za mnie myśli
wolność nie zza mojego płotu chce obronić.
Z lat osiemdziesiątych
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Z lat osiemdziesiątych
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Z lat osiemdziesiątych
Wiersz pełen oczywistość zupełnie nieoczywiście złożony .
Kompletnie nie w poetyce Leona .
Poczekam na kolejne .
Z uszanowaniem L.G.
Kompletnie nie w poetyce Leona .
Poczekam na kolejne .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Z lat osiemdziesiątych
Zaburzony rytm wiersza itp. 

-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Z lat osiemdziesiątych
Rytm zaburzony jak życie. Rokoko to nie jest. I nie miało być.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Z lat osiemdziesiątych
PRL i RWPG, potem Gdańsk i Solidarność. Magdalenka. Może teraz damy radę.