wiatr

[witka]

tutaj zawsze jeszcze można
wspiąć się wyżej niż grzbiet konia
by wytoczyć z nozdrzy pianę
wiatr za grzywę trzymać w dłoniach

w górach wschodzą wszystkie rzeki
by obłoki mogły trwać
tam na pewno się spotkamy
gdy to drugie dojdzie spać

bo dopiero dnia ósmego
Pan Bóg na ten pomysł wpadł
kiedy drapał się po głowie
to wymyślił dla nas wiatr

[Leon Gutner]

Za szybko i zbyt "dosłownie " zakończył się ten wiersz .
Pierwsza strofa najlepsza i chyba utrzymałbym treść i sens w tej formie .

Z ciekawością L.G.

[EdwardSkwarcan]

Pierwsza strofa piękna, lecz dwie pozostałe słabsze, mieszane rymy psują rytm
Pozdrawiam

[skaranie boskie]

Jak przedmówcy.
Pierwsza ok, kolejne coraz słabsze, a już sformułowanie "dojdzie spać" trochę odstaje. Chyba, że masz na myśli parafrazę znanego powiedzenia ks. Twardowskiego, uknutą przez jakąś niedopieszczoną laskę.
Śpieszmy się kochać facetów, tak szybko dochodzą.