Remanent
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Remanent
trudno pozbierać słowa
które niepowiedziane
wiszą w powietrzu
grubo zmielona litość
butwieje na dnie czegoś
co przypomina przemijanie
nie zawsze odpowiednio dotykane
za oknem słońce albo deszcz
zupełnie nieważne
gdy każdego dnia ta sama droga
pod górkę
obwiniamy przeznaczenie
które niepowiedziane
wiszą w powietrzu
grubo zmielona litość
butwieje na dnie czegoś
co przypomina przemijanie
nie zawsze odpowiednio dotykane
za oknem słońce albo deszcz
zupełnie nieważne
gdy każdego dnia ta sama droga
pod górkę
obwiniamy przeznaczenie
Ostatnio zmieniony 14 paź 2016, 23:55 przez Elunia, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Remanent
trudno pozbierać słowa
które nie powiedziane
wiszą w powietrzu
obwiniamy przeznaczenie
balansujące nad przepaścią/ bez końca, bo sama przepaść jest końcem
Środek, też bym uszczupliła, chociaż trochę, troszeczkę...
Nie gniewaj się za ingerencję... jakoś mi się tak układał Twój wiersz, gdy czytałam.
Pozdrawiam.elka.
które nie powiedziane
wiszą w powietrzu
obwiniamy przeznaczenie
balansujące nad przepaścią/ bez końca, bo sama przepaść jest końcem
Środek, też bym uszczupliła, chociaż trochę, troszeczkę...
Nie gniewaj się za ingerencję... jakoś mi się tak układał Twój wiersz, gdy czytałam.
Pozdrawiam.elka.
- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: Remanent
Tak, zdecydowanie uszczupliłbym ten wiersz, sporo tu prozatorskich dopowiedzeń.
Ładny ten bilans zysków i strat, może metaforyka nie jest zbyt świeża ani odkrywcza, ale mieści się w tych przemyśleniach, zbyt udziwniona mogłaby tylko zaszkodzić temu wierszowi.
Nie rzuca na kolana, ale trzyma się normy "średniej poetyckiej". Z pewnością mogło być lepiej, ale przecież zawsze może być lepiej.
Z pewnością widziałbym to, jako lekko rozbudowaną miniaturę z subtelniejszymi komunikatami, bo teraz to trochę grubo ciosany wiersz, ale jak wspomniałem, trzyma poetycki fason.
Pozdrawiam.
Ładny ten bilans zysków i strat, może metaforyka nie jest zbyt świeża ani odkrywcza, ale mieści się w tych przemyśleniach, zbyt udziwniona mogłaby tylko zaszkodzić temu wierszowi.
Nie rzuca na kolana, ale trzyma się normy "średniej poetyckiej". Z pewnością mogło być lepiej, ale przecież zawsze może być lepiej.

Z pewnością widziałbym to, jako lekko rozbudowaną miniaturę z subtelniejszymi komunikatami, bo teraz to trochę grubo ciosany wiersz, ale jak wspomniałem, trzyma poetycki fason.
Pozdrawiam.

"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Remanent
elka, koleś - dziękuję za Wasze spojrzenie. Jeszcze raz pomyślę, nad słowami, które dobieram do pewnej myśli.
Pocięłam. Oby po cieciu, nie zmieniły sensu mojego przekazu.
Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam
Pocięłam. Oby po cieciu, nie zmieniły sensu mojego przekazu.
Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam

- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Remanent
Może i masz rację. To chyba zbyteczne dopowiedzenie.
Dziękuje pomogłaś
Dziękuje pomogłaś

- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: Remanent
Sorry, że się jeszcze wtrącę, ale niepowiedziane powinno być chyba razem...
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
Re: Remanent


- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Remanent
Koleś - masz rację
Przez to cięcie, powstał błąd. Dziękuję, że zauważyłeś. 

