konotacje

[anastazja]

wpisałeś we mnie
miłosny komunikat
słowami
nanizanymi na nitkę
wiszą wykrochmalone

doszukuję się podstępu
w uściskach pościeli
z braku dowodów
nicuję myśli

zamieniam
zwątpienia na nowe
i znów daję się karmić
optymizmem
z twojego talerza

[Bożena]

doskonale rozumiem ten chaos i zagmatwanie peelki- ale lubimy byc karmione optymizmem-

[Arti]

słowami
nanizanymi na nitkę

dość popularne ostatnio...widziałem w kilku wierszach.
takie tam portalowe pisanie, niestety nic więcej.

znów daję się karmić
optymizmem
z twojego talerza

podoba mi się puenta.

Pozdr.

[Alek Osiński]

całkiem zgrabnie wychodzą te robótki ręczne
nanizane, nicowane
coś z tego musi wyjść

[Qń Który Pisze]

bardzo dobrze wyszły konotacje. Czasami nadmierna elegancja życiowych zasad usztywnia życie dosyć skutecznie. I wtedy brakuje emocji, przykrytych nudną poprawnością. Do czasu dajemy się karmić optymizmem. Najgorsze przychodzi, jak miska jest już dokładnie wylizana. Wtedy zaczynamy lizać inne, pełne sytości miski.
Qń przeczytał i się podobało Qniowi.

[anastazja]

Arti - dziękuję, dość wytarte te nanizania, /stary wiersz /. Dziekuję.



al - z usmiechem


Qńu - lubię Twoje odwiedziny

[czochrata]

mnie się podoba...

[anastazja]

Dziękuję czo. -