rozpadasz się
już nie umiesz utrzymać siebie
ziemia cię nie upuści
życia ledwie wystarcza na podniesienie się z kolan
wyniesienie głowy z błota obeschnięcie
wpuszczenie kilku oddechów w mięso
ziemia ciąży coraz bardziej
mocniej przyciąga wiekiem
zgarbia wygina w pałąk
wystarczy że zamkniesz oczy
gdziekolwiek będziesz
wyczuje ten moment
wessie dwa metry w głąb
może mlaśnie przetrawi
utka mchem usta
po drugiej stronie wypluje pleśnią
zewrze dłonie zasklepi oczy
będziecie przytuleni milczeć we dwoje
jak stare małżeństwo wsłuchujące się w odgłosy
za ścianą
pięterko
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: pięterko
Nijak nie mogę połączyć tytułu z ową przerażającą, rodem z horroru - treścią.
Najbardziej zapamiętam wers: ziemia cię nie upuści.
-------------
Wiesz, co najbardziej charakteryzuje Twoje wiersze, Poincie?
Namiar, zalew czasowników.

Najbardziej zapamiętam wers: ziemia cię nie upuści.
-------------
Wiesz, co najbardziej charakteryzuje Twoje wiersze, Poincie?
Namiar, zalew czasowników.

-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Re: pięterko
... co do połączenia nazwy z treścią to...
część naszej bytności na ziemi spędzamy na górze, resztę na dole albo jeszcze niżej...
część naszej bytności na ziemi spędzamy na górze, resztę na dole albo jeszcze niżej...
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: pięterko
Aaa... faktycznie, nie skojarzyłam.
Dzięki.

Dzięki.
