romantyzm XXI

[sisey]

cykutą namaść mi otwarte rany
lepszego leku nie znam kiedy płonę
dym płynie wolno zacierając obraz
anioła który przy posłaniu zastygł

srebrzystoczarną spopielałą smugą
ścielą się ślady od wrogów przyjaciół
a ten choć senny to wciąż się uśmiecha
z ostatnim listem życzeniem rozpaczy

będę cię ścigał masz czasu niewiele
niech się wypełnia co niewypełnione
nie dbam o powód nie dociekam winy
bawią mnie wiersze zwłaszcza te skończone

głos spotężniały do ryku zamiera
w pustych pokojach słyszę tropy zwierząt
przez oczodoły nocny wiatr się wdziera
prowadź mnie gwiazdo pora stąd uchodzić

---------------------

poziom baterii spadł do siedmiu procent
znów się pojawił zasięg w telefonie
nieodebranych dziewięć wiadomości
użytkownik sisey dodał wiersz na stronie

[lczerwosz]

poziom baterii spadł do siedmiu procent
znów się pojawił zasięg w telefonie
nieodebranych dziewięć wiadomości
użytkownik sisey dodał wiersz na stronie

To jest romantyzm XXI wieku!

[Leon Gutner]

Haos haos haos .
A jest oj jest potencjał na dobry wiersz .
Tak podany - do wątpliwego przyjęcia .

Z uszanowaniem L.G.

[sisey]

Haos haos haos .
A jest oj jest potencjał na dobry wiersz .
Tak podany - do wątpliwego przyjęcia .

Z uszanowaniem L.G.

yhm rozumiem i zgadzam się bo to jedynie zabawka

[alchemik]

Jeżeli o mnie chodzi, to mi się podoba.

W zasadzie chaos od kaos.

I przede wszystkim, powinieneś umieścić utwór w wolnych, a nie w tradycyjnie rymowanych. Stąd rozumiem też obruszenie Leona, który jest w tych sprawach tradycjonalistą, mimo iż toleruje różne eksperymenty rymotwórcze, a sam jest w tych formach mistrzem.

Współczesny i na wskroś romantyczny, co z moim podskórnym romantyzmem, wywołującym swędzenie i pokrzywkę, kiedy nie jest realizowany, pozwala mi na
swoiste czytanie tej interesującej ironii, może pastiszu.

Pozdrawiam

Jerzy Edmund