Lanie w stanie*

[skaranie boskie]

Lanie w stanie*
czyli sik parkingowy


Raz, gdym piwem znieczulony,
na parkingu w obcej stronie
usnął – nagle, jak trzęsienie
ziemi, budzi mnie ciśnienie.
Wstaję szybko, drzwi otwieram,
nawet oczu nie przecieram
i - wyjąwszy swe przyrządy -
świat olewam sikiem ciągłym.

Tu refleksja - cóż za licho?
Czemu sikam dziś tak cicho?
Czyżbym, lejąc w środku nocy,
nieopatrznie spodnie zmoczył?


Nagle wrzask! Okrzyki dzikie!
O co chodzi im z tym krzykiem?
Z dołu jakaś menda ryża
w obcej mowie mi ubliża!
Kto tu w nocy mi podskoczy?
Otworzyłem szerzej oczy;
niemal mi odjęło mowę -
w dole auto osobowe
a ja z góry strumień złoty
wlewam prosto do Toyoty,
co z otwartym stoi dachem,
a w niej pani leży z gachem...

Żem nie całkiem już wytrzeźwiał -
cóż więc będę mózg wytężał -
wsparłszy się beknięciem zdrowym,
mówię: tu dla ciężarowych...!
A że ci na dole dalej
mordy drą coraz wytrwalej -
spluwam tylko, drzwi zamykam
i na drugą stronę sikam!




Rzym (IT)
1 listopad 2000 wesołych świąt!

*wskazującym


skaranie boskie

[Koleś]

Po "dalej" chyba ten przecinek niepotrzebny.
Fajnie, lekko, bez napinki. Bardzo dobrze poprowadzony temat, tak jakby te rymy same wypływały podczas opowieści. Może i te rymy nie są zbyt skomplikowane, ale też daleko im do częstochowy, nie są wymuszone, tylko naturalne. To sprawia, że wiersz się świetnie czyta i z uśmiechem na twarzy.
Pozdrawiam.

[skaranie boskie]

Masz rację, Koleś. Oba przecinki zbędne w tym wersie. Już usunięte.
Czy to cała przygana?
A ja się tak bałem...

[Patka]

Geniusz. Wyrecytowany przez autora jeszcze lepiej brzmi.

[Maciek.J]

wiesz co,
drogi autorze
zanieś to do jakiejś redakcji
jak ci wydadzą drukiem -uwierzę ,że to jest poezja

[lczerwosz]

Ja to też pamiętam skądś...
Czy prawda to, czy fikcja, aż się czerwienię.

wiesz co,
drogi autorze
zanieś to do jakiejś redakcji
jak ci wydadzą drukiem -uwierzę ,że to jest poezja

Nie stresuj się, nie wszystkim się musi podobać. A dział "radosna twórczość" upoważnia do lżejszego traktowania poezji.

[Maciek.J]

ale dla mnie to jest prymitywne
choć miejscami nawet zabawne

[elka]

Uśmiałam się...

Takie teksty, to ja rozumiem w radosnej. Fajna odskocznia od powagi.

Pozdrawiam.elka.

[Fender]

Jako radosna twórczość bardzo dobre. Nic więcej niestety.

[skaranie boskie]

Dziękuję wszystkim za komentarze. Za wszystkie. I za te pozytywne i za te krytyczne też.
Nie aspirowałem tym wierszykiem do miana poety. Ot, spisałem wrażenia na gorąco.
Jak na dział z satyrą, to chyba nie jest najgorzej. Nie wiem, czy lepsze, czy gorsze miewałem okazję słuchać w telewizorze.

Wyrecytowany przez autora jeszcze lepiej brzmi.

Ja to też pamiętam skądś...

Kiedyś, gdy jeszcze byłem na innym portalu, też dostałem podobny komentarz. Podobno potrafię recytować
Wszystkim stawiam coś, co pozwoli przekonać się, jak interesujące może być lanie w stanie...