mgły zbyt przejrzyste
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- sisey
- Posty: 88
- Rejestracja: 25 paź 2016, 19:25
- Lokalizacja: Labes
mgły zbyt przejrzyste
ktoś posiał niewiarę lecz kto nie pamiętam
ot muszla szczeżui korowód na cmentarz
najpewniej gdzieś w mieście tak myślę że miasto
wszak były tam mury czerwone od blasku
i okna tak martwe jak martwe są w lodzie
ryb śniętych narzecza gdy senny w nich brodzę
odnalazł mnie szatan i gorzko zapłakał
do piersi chciał tulić coś mówił że bracia
i anioł mnie znalazł i zadrżał jak w chłodzie
usiedliśmy w trójkę w ruiny ogrodzie
gdzie wódka za słaba a mgły zbyt przejrzyste
ni piekło ni niebo być może to czyściec
wśród czarnych bezlistnych nadziei na wiosnę
płonęły tomiki liryki miłosnej
przed świtem widziałem jak chyłkiem człapali
podróżni nieliczni przypięci do waliz
ruszyłem za nimi by w drodze być chwilę
lecz żaden nie wiedział skąd dokąd ten bilet
zachrzęścił mi żwirem park stary łachmaniarz
spacerniak milczący mieliśmy do rana
po pustych alejkach deszcz drobny zacinał
skostniała na ławce czekała mnie zima
ot muszla szczeżui korowód na cmentarz
najpewniej gdzieś w mieście tak myślę że miasto
wszak były tam mury czerwone od blasku
i okna tak martwe jak martwe są w lodzie
ryb śniętych narzecza gdy senny w nich brodzę
odnalazł mnie szatan i gorzko zapłakał
do piersi chciał tulić coś mówił że bracia
i anioł mnie znalazł i zadrżał jak w chłodzie
usiedliśmy w trójkę w ruiny ogrodzie
gdzie wódka za słaba a mgły zbyt przejrzyste
ni piekło ni niebo być może to czyściec
wśród czarnych bezlistnych nadziei na wiosnę
płonęły tomiki liryki miłosnej
przed świtem widziałem jak chyłkiem człapali
podróżni nieliczni przypięci do waliz
ruszyłem za nimi by w drodze być chwilę
lecz żaden nie wiedział skąd dokąd ten bilet
zachrzęścił mi żwirem park stary łachmaniarz
spacerniak milczący mieliśmy do rana
po pustych alejkach deszcz drobny zacinał
skostniała na ławce czekała mnie zima
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: mgły zbyt przejrzyste
Dużo lepiej niż poprzednio .
Z aniołami i demonami w wierszach ostrożnie . Chyba że w nie opisanych jeszcze postaciach.
Mam słabość do starodawnych motywów.
Tutaj taki wyczuwam .
Z ciekawością L.G.
Z aniołami i demonami w wierszach ostrożnie . Chyba że w nie opisanych jeszcze postaciach.
Mam słabość do starodawnych motywów.
Tutaj taki wyczuwam .
Z ciekawością L.G.
Re: mgły zbyt przejrzyste
Rzec by można, że "cholernie" mi się ten kawałek podoba 
Jest aura, ma to coś, a i z wykonaniem nie najgorzej. Pozdrawiam

Jest aura, ma to coś, a i z wykonaniem nie najgorzej. Pozdrawiam
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: mgły zbyt przejrzyste
Toczy się jak Lokomotywa Tuwima.
Sto procent, że rytm oparty na tym utworze.
Sto procent, że rytm oparty na tym utworze.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- sisey
- Posty: 88
- Rejestracja: 25 paź 2016, 19:25
- Lokalizacja: Labes
Re: mgły zbyt przejrzyste
pudło!alchemik pisze:Toczy się jak Lokomotywa Tuwima.
Sto procent, że rytm oparty na tym utworze.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: mgły zbyt przejrzyste
Nie inspirowane, ale rytm ten sam.
Czytasz przecież na głos, to pociągnij po torach.
Czytasz przecież na głos, to pociągnij po torach.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- sisey
- Posty: 88
- Rejestracja: 25 paź 2016, 19:25
- Lokalizacja: Labes
Re: mgły zbyt przejrzyste
Posłużę się cytatem:alchemik pisze:Nie inspirowane, ale rytm ten sam.
Czytasz przecięż na głos, to pociągnij po torach.
"Ten sam tok amfibrachiczny ( _ _’ _)- stopy trzysylabowe ze środkową akcentowaną w obu. Układ intonacyjno zdaniowy pokrywa się ze strukturą wersów. Doskonale przez cały wiersz. To słychać. Nie trzeba dalej sprawdzać. Przepiękny, klasyczny wiersz sylabotoniczny. Ależ ma Pan warsztat!"
Staff - Deszcz jesienny

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: mgły zbyt przejrzyste
Ależ masz pan przygotowanie z poetyki.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- sisey
- Posty: 88
- Rejestracja: 25 paź 2016, 19:25
- Lokalizacja: Labes
Re: mgły zbyt przejrzyste
Nie, nie mam. Jestem amatorem i nie kończyłem filologii. Zarabiam malując.
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13
Re: mgły zbyt przejrzyste
Pamiętam, a jakże, i uśmiecham się, bo rozpoznałabym wszędzie i gdziekolwiek bądź,
już po pierwszych linijkach:
ktoś posiał niewiarę lecz kto nie pamiętam
ot muszla szczeżui korowód na cmentarz
Nie wiem jak można porównać do Lokomotywy,
toż to szatańsko deszczowo-miarowa klasyka jest
odnalazł mnie szatan i gorzko zapłakał
do piersi chciał tulić coś mówił że bracia
i anioł mnie znalazł i zadrżał jak w chłodzie
usiedliśmy w trójkę w ruiny ogrodzie
po pustych alejkach deszcz drobny zacinał
*
"Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie
(...)
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,"
*
W tej jednej linijce, czyta mi się o literkę dłużej - zasiedliśmy
zasiedliśmy w trójkę w ruiny ogrodzie
Smocze pozdrowienia ślę
już po pierwszych linijkach:
ktoś posiał niewiarę lecz kto nie pamiętam
ot muszla szczeżui korowód na cmentarz
Nie wiem jak można porównać do Lokomotywy,
toż to szatańsko deszczowo-miarowa klasyka jest

odnalazł mnie szatan i gorzko zapłakał
do piersi chciał tulić coś mówił że bracia
i anioł mnie znalazł i zadrżał jak w chłodzie
usiedliśmy w trójkę w ruiny ogrodzie
po pustych alejkach deszcz drobny zacinał

*
"Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie
(...)
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,"
*
W tej jednej linijce, czyta mi się o literkę dłużej - zasiedliśmy

zasiedliśmy w trójkę w ruiny ogrodzie
Smocze pozdrowienia ślę

tomek i agatka