resublimacja

[AS...]

nie wiem za którym słowem
czai się przepaść

kiedy modlisz się
do madonny odbitej w kałuży

milczenie nienawiści pokazuje twarz
gorszą od mowy która nie przebacza

[Stella]

Tak, jak lubię. Jak najmniej słów, a jak najwięcej treści.

[eka]

Resublimacja, pominięcie jednego etapu, przejście w szron, śnieg. Tym białym jest nienawistne milczenie, gorsze od mowy, która nie wybacza.
A dlaczego? Przecież podmiot nie wie, za którym słowem czai się przepaść.
Liczy na odbicie wiary?
----
Refleksyjny, zmuszający do stawiania pytań, wiersz.

[biegnąca po fali]

Dla mnie przepaść czai się za każdym słowem. Wszystkie bowiem trafiają w pustkę.
Nie ma nikogo. Nikt nie chce słuchać.

[AS...]

90% pieszych ginie na przejściach dla pieszych;
liczby zaprzeczają idei ich powstania: przejścia są rzeźnią...

podobnym paradoksem jest usankcjonowany prawem zakaz mowy nienawiści;
więc trzeba milczeć, ale milczenie nienawiści jest stokroć groźniejsze od mowy,
a milczenia nie można zakazać... zwłaszcza wtedy, kiedy jest modlitwą

z oparów myśli w wyniku swoistej resublimacji powstają realne czyny, mrożące krew w żyłach:
masakra na wyspie Utoya, katastrofa samolotu Germanwings spowodowana przez pilota "samobójcę"
coraz liczniejsze akty samobójczych zamachów terrorystycznych...

takie mniej więcej rozważania snuły się w genezie wiersza;
Wasze komentarze - szanowne dziewczyny - daleko od nich nie odbiegły;

[eka]

podobnym paradoksem jest usankcjonowany prawem zakaz mowy nienawiści;
więc trzeba milczeć, ale milczenie nienawiści jest stokroć groźniejsze od mowy,
a milczenia nie można zakazać...

O nie! Gdyby milczeli psychole, sadyści, uwiedzeni złem fanatycy - może inni, im podobni, nie nawoływaliby do zła tak odważnie. Mowa nienawiści to szybko przenoszący się na innych najbardziej brudny wirus głosek.
Zły język ma moc większą od nienawistnego milczenia.

[AS...]

tym razem pozostaniemy przy swoim;
nadmienię jednak, że współczesna psychologia uczy
o 70% pozawerbalnego przekazu emocji
z czego my - piszący - staramy się także korzystać

[lczerwosz]

Mowa nienawiści to szybko przenoszący się na innych najbardziej brudny wirus głosek.
Zły język ma moc większą od nienawistnego milczenia.

Z cała mocą popieram Ekę. Wiersz niemniej tego jest dobry, nawet jeśli nie głosi racji, ale zadaje pytania, albo zmusza mnie do pomyślenia - tak, czy tak. A może jest jeszcze inaczej.


dodałem po Twoim komentarzu, pisalśmy jednocześne:
Istotnie pozawerbalne przekazywanie emocji może być jeszcze mocniejsze. W końcu są wiece nienawiści tłumu (Korea Płn, Orwell, czasem mecze, lincze). Ale to też jest komunikacja a na pewno nie milczenie.

[AS...]

zacny Leszku, dorzucę jeszcze jeden argument:
tylko milczenie może wzbudzić lęk, a mowa?
co najwyżej strach

[lczerwosz]

tylko milczenie może wzbudzić lęk, a mowa?
co najwyżej strach

Lęk to pojęcie psychologiczne, psychiatryczne, medyczne. Popularne - strach. Ale rzeczywiście, to nie to samo.
Wyobraź sobie stoisz na placu Tian’anmen już dziesiątą godzinę, słuchasz bredni. Odczuwasz lęk, choć nie boisz się bezpośrednio. To jak ćmiący ból zęba.
Stoisz, bez lęku protestujesz na placu Tian’anmen. Jadą czołgi. Strach, uciekasz nie zawsze skutecznie.
Trochę odszedłem od tematu. Ale bardzo lubię z Tobą dyskutować.