w nocy twoje oczy są czarne

[elka]

I co ja teraz zrobię z takim nadbagażem?

Zawsze możesz mnie zbanować...

Najbardziej podoba mi się ten kawałek, kto na ławce wyciął serce i podpisał głupiej elce

Nadbagaż, chciałby podziękować za piosenkę, ale nijak nie potrafi...

[skaranie boskie]

Nadbagaż, chciałby podziękować za piosenkę, ale nijak nie potrafi...

A ja zawsze myślałem, że kobiecej inwencji podpowiadać nie trzeba...

[Henryk VIII]

Ha! Dobry kawałek poezji - z główną nutą ... ironii jednak. Czyta się płynnie. Piszesz:" A kiedy zechcę świat osłodzić
zatęchłą uczuć sacharyną,
nie próbuj, proszę, mnie odwodzić
od wspomnień, co wraz z brzaskiem zginą." - to jest wisienka na torcie. Powiem tak " zatęchła uczuć sacharyna " - nie do pobicia!
Jak dla mnie - super.

h8

[Stella]

Wstrętna nostalgia, wciska się w każdą komórkę i wychodzi gdzieś co rusz na wierzch, jak uczuleniowa wysypka.
Większość z nas dopada co czas jakiś ta "przyjemność"...
Forma zdaje się być lekka i łatwo przyswajalna, częściowo tak jest, jednak gorycz wpleciona jest w nią, rzekłabym, koncertowo.
Świetny.

[Malwina]

Dawno nie czytałam Twoich wierszy, z przyjemnością zatem delektowałam się każdą strofą.Pozdrawiam, wiersz sobie zapiszę, może mnie zainspiruje:)

[anastazja]

Niby lekki wiersz, a wlazi pod skore (jak lubie). Niech tam zostanie. Wzruszeniem podbija inne... Brawo.

[skaranie boskie]

H8, Stello, Malwino, Anastazjo...
Dziękuję Wam za dobre słowa, a jeszcze bardziej za miły odbiór wiersza.
Zaczynam wierzyć, że mi się udał.

[EdwardSkwarcan]

Życiowy

[bartosia]

Skaranie boskie
Przepłynęłam przez wiersz kikakrotnie i ogrom melancholii wcale mnie nie przytłoczył.
To wielka sztuka napisac z lekkoscią o przemijaniu i granicy, na ktorej spotykają się marzenia ze swiatem realnym.
Jeszcze jeden dowod na to, że można wciąż rymem i pięknie.

[skaranie boskie]

Życiowy

Nie dziwota, wszak życie go napisało.
Jak wiele innych, Edwardzie.

można wciąż rymem i pięknie.

Jeszcze długo będzie można, Bartosiu.
Wbrew powszechnie dziś powtarzanym bredniom, twierdzę, że prawdziwa poezja rymów się nie boi. Dlatego wciąż próbuję ją w rymach odnaleźć, z mizernym skutkiem, za to z ogromną nadzieją, że może, kiedyś... I innym pisanie rymami zalecam, choćby w celu wyrtobienia sobie poczucia rytmu.
Miło, że zajrzałaś, bo coś długo Cię u nas nie widziano.