aberracja

[AS...]

zdarza się
że w ludzi wstępuje diabeł
mnie opętał anioł

egzorcyści załamują ręce

ani wypić ani zapalić
a co gorsza
zaczynam świecić

przykładem

[Tomek i Agatka]

uśmiechnęłam się do świecącej ultrafioletem aureoli
i tych nieprzebranych prób egzorcystów, co to miast wypędzać,
próbują ze wszech miar do złego nakłonić : )

no bywa i tak,
że gdzie diabeł nie może tam babę pośle,
tak sądzę, że dałaby radę czarownej urody diablica

Pozdrowienia i uśmiech

[lczerwosz]

Kiedyś się mówiło nie p., nie p. i nie p. Do dziś nie wiem, o co chodziło, ale może mieć jakiś związek.

[alchemik]

AS... opętany przez anioła. To istotnie aberracja. Aż mnie wyobraźnia zawodzi.
A jakie to niewygodne z jednej strony, choć z drugiej, nie potrzebuje latarki, ani lampki nocnej.
Tylko ten przykład jest poza granicami mojego pojmowania. Że niby mam brać z Ciebie przykład?
Nie spodziewałem się, że masz takie poczucie humoru.
Świetny, lekuchny wiersz autoironiczny. Choć opętanie bez względu na rodzaj istoty nadnaturalnej, to bardzo wygodna wymówka na kwestię korzystania z woli, czy też używania tejże.

Jerzy Edmund To piwo nie przejdzie Ci teraz przez gardło. Może więc po prostu

[biegnąca po fali]

I ja się uśmiechnęłam, Jurku

Puenta przypomniała mi jeden z moich wierszy.
Jeśli go znajdę... to wrzucę.

[eka]

mnie opętał anioł

No zobaczymy w przyszłości
Inny, uśmiechnięty, przekorny AS... w puszczającym oko wierszu.

[Stella]

I do góry z tym jakże przyjemnym wierszem

[lczerwosz]

Tak. do góry z nim.
Hoch soll er leben. Dreimal hoch. Ten niemiecki tekst bardzo pasuje.
I chodzi tu też o to, aby był u góry najostatniejszej strony.

[Napoleon North]

Racja będę się za Tjebie namodlic ( bez urazy trenuję przed ultra trudnym zadaniem tworzenia języka w języku )

Pozdrawiam
Panocki wy moje

Horus