wariat z szóstym zmysłem i widziadło kobita
wyrwani poza oprzęd pań losu
poza czasem
we śnie spotykają się tylko
przeklęci kochankowie
miłość czysta a chciałoby się
skonsumować
wychodzę na rozstaje dróg
paktować z diabłem
niech oblecze upiora w cielesne sukienki
czy potracili dusze czy fiksuje ciało
może jedno i drugie w objęciach
psychiatry smutnym domu bez klamek
wyznają wieczną miłość zjawom
precz fantasmagoriom już pora
na leki
niech ich szaleństwo trwa
dopóki nie zaglądają ci do głowy
piąte słońce już zaszło wschodzi szóste
na razie bez specjalnych zakłóceń
proroctwa albo się samospełniają
gdzieś kiedyś
albo stawiają odpór losowi
na koniec przyszedł zegarmistrz
nakręcić zmarznięty mechanizm
cholera pękła lodowa sprężyna
lecz purpurowy za nic ma drobiazgi takie
z szkieletowego gorsetu fiszbinem
zastąpi element
tymczasem przez chwilę słońce
na zachodzie wschodzi
a od północy nadchodzi kat
niezaspokojoną kochankę
niech stryczek popieści
z przydługiego rękawa
ogłoszono na całym mieście
że małodobry nad mistrze
następną założy wstęgę
na gładkoduszną szyję
w kolejnej małżeńskiej ceremonii
tak
dopóki śmierć ich nie rozłączy
Ten wiersz został skompilowany z moich odpowiedzi w Niekończącym się wierszu. Przy okazji zapraszam do udziału w tej rozwijającej wyobraźnię poetycką zabawie.
aż do śmierci
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
aż do śmierci
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: aż do śmierci
Twój wers, Stello, rozpoczyna wiersz.
Nie masz mi chyba za złe, że go użyłem.
Nie masz mi chyba za złe, że go użyłem.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: aż do śmierci
Nie tylko 
Oczywiście, że nie. Mam różne wady, ale jeszcze łeb zdaje się być dość sprawny

Oczywiście, że nie. Mam różne wady, ale jeszcze łeb zdaje się być dość sprawny

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: aż do śmierci
Hejka,
piszesz: "precz fantasmagoriom już pora na leki"
Proponuję:"
precz fantasmagoriom już pora
na leki "
Poza tym te " panie losu" - nie lepiej napisać o Mojrach ( Kloto, Lachesis, Atropos) normalnie?
Poza tym o.k.

h8
piszesz: "precz fantasmagoriom już pora na leki"
Proponuję:"
precz fantasmagoriom już pora
na leki "
Poza tym te " panie losu" - nie lepiej napisać o Mojrach ( Kloto, Lachesis, Atropos) normalnie?
Poza tym o.k.

h8
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: aż do śmierci
Wiesz, są jeszcze Norny, Parki, Rodzanice.
Zawsze trójkami.
Zawsze trójkami.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl