od kuchni

[elka]

Dziękuję, Eko, za komentarz.

Pozdrawiam serdecznie.elka.

[Elunia]

Rozsypanie soli oznacza według wierzeń - koniec boskiej opieki i zerwanie więzi z bliskimi, a jeżeli on słodzi, to co "spieprzyłaś", to dobry znak.
Jeśli już wysypałeś sól - jest na to remedium, które może uchronić Cię przed najgorszym. Wystarczy "tylko" przez lewe ramię trzykrotnie rzucić za siebie szczyptę soli.
Fajne mini. Podobaś

[elka]

Eluniu, dziękuję Ci za komentarz.

Jeżeli on szuka powodów do kłótni, to jego słodzenie niewiele już obchodzi...

[Henryk VIII]

W sumie... tekst jest prawdziwy, gdyż w życiu z tym wszystkim mamy STETY - NIESTETY do czynienia. Jest słodzenie, rozsypywanie soli, kłótnia, i znów słodzenie ( - na przekór pieprzeniu). " C' EST LA VIE
H8

[pallas]

Dwie trucizny w jednym cukier i sól, co gorsze słodzenie czy krytykowanie wszystkiego. Ani jedno, ani drugie, trzeba wypośrodkować dojść do porozumienia. Mocny okruch i jakże prawdziwy.

[lczerwosz]

Elunia odgrzała to danie całkiem smacznie, a H8 ponownie i słusznie zauważył, że łatwo spieprzyć.

[elka]

Elunia odgrzała to danie całkiem smacznie, a H8 ponownie i słusznie zauważył, że łatwo spieprzyć.

Jestem zaskoczona, że ktoś do tego okruszka jeszcze wraca, dopisuje swoją myśl, to bardzo miłe. Dziękuję wszystkim.

Pozdrawiam.elka.

[Gloinnen]

Wracają, bo dobry jest ten okruszek. Sprytnie wykorzystuje grę słów. Obracając się wokół kuchennych podstawowych przypraw (sól, pieprz, cukier), mówi bardzo wiele o relacjach międzyludzkich. A to duża umiejętność - w kilku słowach, w oparciu o prosty obraz, stworzyć wiersz wieloplanowy, emocjonalny bez epatowania emocjami. Przy okazji - świetnie dobrany tytuł.

Pierwszy dwuwers - dla mnie mecyja.


Glo

[elka]

Glo, nawet nie wiem, co napisać. Pochwała od Ciebie, to jak wygrana na loterii... bardzo się cieszę.

Dziękuję również za kawę - pyszności.

Pozdrawiam.elka.

[Stella]

No to muszę i ja się tu wcisnąć
Szanowni Poprzednicy wyczerpali temat, dołączam się. Bardzo zgrabnie i wymownie. Brawo.