scherzo

[Miladora]

może to tylko miraż tańca
snu nocy letniej z wyobraźnią
choć chwilo – jesteś piękna czeka
już się wymyka Fausta wargom

tańczą motyle wśród płomieni
menuet dłoni ciszą niemy

w scenerii snu Szeherezady
maswerk tęsknoty pejzaż wieńczy
nie wiem czy ktoś go namaluje
nie wiem czy będzie równie piękny

tańczą motyle w skrzydłach wiatru
menuet dłoni scherzo palców

ucichły kroki milkną smyczki
urwana struna drży znacząco
i tylko cisza wraca szeptem
chwilo trwaj wiecznie trwaj bez końca

tańczą motyle wśród milczenia
menuet dłoni płomień cienia

[Miladora]

Tak, wiem. Motyle są banalne i wyeksploatowane.
Ale czasem nie do zastąpienia.
A poza tym to jedyny mój wiersz z motylami, więc proszę o łagodny wymiar kary.

[stary krab]

Wśród płomieni tańczą motyle nocne, inaczej ćmami zwane.
Najstosowniej wyglądają w końcówce:

tańczą motyle wśród milczenia

[Miladora]

Wśród płomieni tańczą motyle nocne, inaczej ćmami zwane.

Ale czasem płomienie tańczą jak motyle, Krabuniu.
Obserwując ogień w kominku czy ognisko w nocy, często miałam wrażenie tańczących motyli.
No i na różne sposoby pali się w nas jakiś ogień.

Dzięki za odwiedziny i dobrego

[Ewa Włodek]

tańczą motyle wśród płomieni
menuet dłoni ciszą niemy

ooo, Miladoro, żeby się z tych tańczących motyli w dłoniach jaklowyś "efekt motyla" nie wykluł - no, chyba, żeby...To wtedy ho, ho...

A wiersz - bardzo nastrojowy, bardzo liryczny i bardzo w melodyce scherza...Czytałam z przyjemnoscią...


Pozdrowieńka mnogie a ciepłe...
Ewa

[Miladora]

Faktycznie - wszystko, tylko nie efekt motyla.

Dzięki, Ewuńka. Jakoś mam sentyment do tego tworka.

Dobrego wieczoru

[Leon Gutner]

Nastrojowa ballada do zaśpiewania i zanucenia nawet bez gitary .
Leonowi się śpiewa

Przyjemność .

Z uszanowaniem L.G.

[Miladora]

Bardzo się cieszę, że "Leonowi się śpiewa".

Dzięki i dobrego dnia, Leonku.

[atoja]

Motyle są banalne i wyeksploatowane.
Ale czasem nie do zastąpienia.

z pewnością są do zastąpienia i błagam wypuść piękności na wolność

ten wiersz jest tego wart
pozdrawiam

[Miladora]

z pewnością są do zastąpienia i błagam wypuść piękności na wolność

Tym razem jednak nie, Atojka.
Jak mówiłam to jedyny motylowy wiersz, a ja mam do niego sentyment.
To tak, jak z pisarzami - każdy musi choć raz w życiu napisać historię o duchach.
Ten wiersz jest takim duchem.

Dzięki i buźka