Ciało stało się słowem

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Ciało stało się słowem

#11 Post autor: eka » 07 lis 2016, 18:11

Motyw miasta już zauważyłam w innych Twoich wierszach, zawsze na wpół realny, bo dzielony z przestrzenią świadomości, psychiki podmiotu. Tutaj, bardzo interesujący i znaczący jest pierwszy wers: miasto donikąd nie prowadzi. Donikąd może zwieść, a partykuła zaprzeczająca, trzyliterowe nie - zmienia wszystko. Zero wolności, jaką byłaby szansa wyjścia z betonowych kręgów.
Podmiot utkwił w zamkniętej przestrzeni miasta i wspólnej świadomości, przyglądają mu się inni mieszkańcy niemal nekropolis.
Peel się asymiluje, nawet musi, bo z tych depresyjnych kręgów betonowych nie ma wyjścia, staje się jedną z ulic.
A wtedy:
Gloinnen pisze:Obca ulica wrasta w krwiobieg,
na chłodnym wietrze okna szczerzy,
Wkrótce cień drzewa nieuchronnie
rozerwie światło na litery.
niszczy go inna, która drzewo (pierwotna postać podmiotu, matka natura) zamieni tylko w cień. My już w tych miejskich aglomeracjach żyć nie potrafimy, dawne, bujne życie pod słońcem zginęło. Z pór roku tylko jedna - zamierająca, kończąca cykl naturalny.
Słowo powołało świat, a ciało świat odrzuciło, zamknęło się w przestrzeni zamkniętej i światło życia rozrywa, zamienia pod wpływem kultury na litery.
Stajemy się słowem, słowem odczuwamy i badamy świat.
:kofe:

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Ciało stało się słowem

#12 Post autor: Sokratex » 14 lis 2016, 16:19

Witaj, Gloinnen, w smutnym świecie.
Prawdziwie do bólu.

:kwiat:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”