***(leczę jesiennym świerszczom rany...)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: ***(leczę jesiennym świerszczom rany...)

#11 Post autor: Liliana » 17 lis 2016, 23:24

ok. :)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: ***(leczę jesiennym świerszczom rany...)

#12 Post autor: skaranie boskie » 22 lis 2016, 10:27

Jest wiersz. Lekki, przyjemny, a przy tym poruszający.
Ot, romantyzm...
Tylko dwa ostatnie wersy wydają się zbędne.
Takie przegadanie, jakbyś koniecznie chciała coś dopisać, a przecież nie trzeba. Cztery strofy powiedziały już wszystko.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: ***(leczę jesiennym świerszczom rany...)

#13 Post autor: Liliana » 22 lis 2016, 17:06

skaranie boskie pisze:Tylko dwa ostatnie wersy wydają się zbędne.
Pomyślę o tym.
Miło Cię widzieć. :) :rosa:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: ***(leczę jesiennym świerszczom rany...)

#14 Post autor: skaranie boskie » 22 lis 2016, 23:40

Liliana pisze:Pomyślę o tym.
Pomyśl, pomyśl. Myślę, że naprawdę warto.
I miło, że... miło :)
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: ***(leczę jesiennym świerszczom rany...)

#15 Post autor: Liliana » 17 gru 2016, 17:42

skaranie boskie pisze: Myślę, że naprawdę warto.
Posłuchałam Twojej rady. :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”