Rumpologia (limeryk)

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Rumpologia (limeryk)

#1 Post autor: Sokratex » 18 lis 2016, 11:49

Nim zasłynął wróżbita z Sadków
ze wzlotów i głośnych upadków,
wygłosił apologię
chwaląc rumpologię:
- Ja tylko wróżyłem z pośladków!

---
http://bi.gazeta.pl/im/ea/8f/ef/z156999 ... -tajem.jpg
Dodano -- 18 lis 2016, 11:52 --

Parę słów o limeryku, bo poezja powinna poszerzać nie tylko wyobraźnię Czytelnika ;)

Rumpologia to dziedzina wróżbiarstwa pozwalająca odczytać tajniki ludzkiej osobowości, a także przyszłość człowieka na podstawie kształtu jego pośladków, a także dołków i nierówności na nich występujących. Przykładowo osoba z pupą o kształcie jabłkowatym charakteryzować ma osobę charyzmatyczną, energiczną i kreatywną, a okrągła – optymistę. Rumpologię rozpropagowała Jackie Stalone, matka aktora Sylvestra. Wróżyć można na podstawie fotografii pośladków, jednak eksperci w tej dziedzinie zachęcają do bezpośredniego kontaktu z rumpologiem – przewidywania są wówczas dokładniejsze.

Stella

Re: Rumpologia (limeryk)

#2 Post autor: Stella » 18 lis 2016, 18:06

Limeryk prima sort.

Ta analityka (heh) musi być nader sympatyczna w praktyce :jez:
Mnie wróży bardzo dobrze :cha:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Rumpologia (limeryk)

#3 Post autor: alchemik » 18 lis 2016, 20:51

Stella pisze:Mnie wróży bardzo dobrze :cha:
:crach: :cha: :myśli:

Bardzo sympatyczny limeryk Sokratexie.

I choć limeryki wywodzą sie od od wierszowanych paszkwili,
(znam historię limeryku i nazwy gatunkowej, przypadkowo przeczytałem nawet kilka zbiorków), to jednak z czasem przekształcił sie w bardzo subtelny, choć zewnętrznie wciąż wydający się rubaszny, wiersz satyryczny, wypróbowujący talent autora do skojarzeń i metafor, oraz umiejętność czytelnika do odczytywania tychże.

Stellę trafiłeś rumpologicznie prosto w... serce.

Najciekawsze jest jednak, że o pośladkach wspominają głównie kobiety.
Opisując faceta zaczynają zwykle
ma niezły tyłeczek.

Faceci mają bowiem oprócz rewersu również i awers do opisania.

Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Stella

Re: Rumpologia (limeryk)

#4 Post autor: Stella » 18 lis 2016, 21:01

alchemik pisze:Stellę trafiłeś rumpologicznie prosto w... serce.
:cha:

:jez:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Rumpologia (limeryk)

#5 Post autor: alchemik » 18 lis 2016, 21:30

Sorry, jeśli uraziłem.
Ale uśmiałem się zarówno z limeryku, jak i twojej odpowiedzi, Stello.

Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Stella

Re: Rumpologia (limeryk)

#6 Post autor: Stella » 18 lis 2016, 21:33

Bo miało być śmiesznie ;)

Poczytałam sobie o kształtach tych i owych i była to lektura bardzo interesująca, miejscami wręcz optymistyczna :bee:

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Rumpologia (limeryk)

#7 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 8:36

Stella pisze:Limeryk prima sort.

Ta analityka (heh) musi być nader sympatyczna w praktyce :jez:
Mnie wróży bardzo dobrze :cha:
Ech, nie kuś... Mam już kilka pasji, w tym od czasu do czasu szewską,
a po takich słowach zaczynam myśleć o nowej - rumpologii ;)

:rosa:

Dodano -- 19 lis 2016, 8:41 --
alchemik pisze:
Stella pisze:Mnie wróży bardzo dobrze :cha:
:crach: :cha: :myśli:

Bardzo sympatyczny limeryk Sokratexie.

I choć limeryki wywodzą sie od od wierszowanych paszkwili,
(znam historię limeryku i nazwy gatunkowej, przypadkowo przeczytałem nawet kilka zbiorków), to jednak z czasem przekształcił sie w bardzo subtelny, choć zewnętrznie wciąż wydający się rubaszny, wiersz satyryczny, wypróbowujący talent autora do skojarzeń i metafor, oraz umiejętność czytelnika do odczytywania tychże.

Stellę trafiłeś rumpologicznie prosto w... serce.

Najciekawsze jest jednak, że o pośladkach wspominają głównie kobiety.
Opisując faceta zaczynają zwykle
ma niezły tyłeczek.

Faceci mają bowiem oprócz rewersu również i awers do opisania.

Jerzy
Limeryk ewoluuje (zresztą jak wszystkie formy) i z rubasznego przekształca się coraz częściej w intelektualny,
nieraz bardzo poetycki przekaz.
Co nie znaczy, że ten tradycyjny jest zły, bo i tak nieraz trzeba ;)

Pozdrawiam,
Marek

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”