Listopadowy walc

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Listopadowy walc

#11 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 11:19

alchemik pisze:Największy nawet talent powinien posiadać wiedzę warsztatową.
Zgadzam się z Tobą.
Chodzi o to, by Czytelnik czytając wiersz nie zdawał sobie sprawy, że został napisany z zachowaniem choćby najbardziej żelaznych zasad.
To samo jest z muzyką.

Zanim nie pokazałem zapisu, w czymś przeszkadzało czytać "Listopadowy walc" bez tej wiedzy?

Co do Twojej propozycji, bo dopiero ją zauważyłem:

Walc w liści spadziach

- czy nie wystarczy listopadowy?

Skądś się wzięła ta nazwa, jak i inne nazwy miesięcy. Przykładowo:

po (zamarzniętych) grudach, więc grudzień
maić coś - przystrajać, więc maj
czerwie - larwy, więc czerwiec

Dlatego u mnie jest "listopadowy walc" i myślę, że w połączeniu z treścią nie trzeba już nic więcej sugerować na siłę ;)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Listopadowy walc

#12 Post autor: alchemik » 19 lis 2016, 12:24

Sokratex pisze:Co do Twojej propozycji, bo dopiero ją zauważyłem:

Walc w liści spadziach

- czy nie wystarczy listopadowy?

Skądś się wzięła ta nazwa, jak i inne nazwy miesięcy. Przykładowo:

po (zamarzniętych) grudach, więc grudzień
maić coś - przystrajać, więc maj
czerwie - larwy, więc czerwiec

Dlatego u mnie jest "listopadowy walc" i myślę, że w połączeniu z treścią nie trzeba już nic więcej sugerować na siłę ;)

Pozdrawiam
Oczywiście że wystarczy mamba listopadowa.
Sorry, Listopadowy walc.

Czyż nie napisałem wyraźnie, że to moje widzimisie?

A to moje widzimisię wynikło z pewnego cyklu o miesiącach, w którym to cyklu, jeszcze nie zamkniętym używam pewnych nowotworów słownych. I właściwie tylko one, oprócz kalendarza łączą te teksty.

No nie rób z siebie sztywniaka.
Ja ciebie w żadnym wypadku nie namawiałem do przyjęcia mojego tytułu.
To nie była propozycja, a żart jedynie.

Ten mój cykl jest bardzo nierównym pod względem artystycznym, oraz różnorodnym w użytych środkach wyrazu.
Bo widzisz, ja mam gdzieś pewne ambicjonalne dążenia.
Lubię się bawić słowami. Lubię eksperymentować na bardzo wiele sposobów.
Doskonałość to idea, mit.

I chyba, powinieneś się nauczyć mojego poczucia humoru. Oczywiście nie musisz.
Chodzi o to, że często moje żarty brane są na poważnie.
W takim razie ponoszę tego konsekwencje, tak jak teraz. Ale te moje żarty są też rodzajem testu na otwartość umysłu, co nie jest równoznaczne z wiedzą, bo to sobie najwyżej cenię u innych, a zwłaszcza u twórców.

Sam widzisz, że wysoko oceniłem Twój wiersz.
Wysoko też oceniam twoje komentarze.

Żeby zrozumieć skąd wziąłem taki właśnie tytuł, musiałbym cię odesłać do tego cyklu. I chyba tak zrobię w ramach autopromocji. A ty, poeto, bedziesz mógł, ale nie będziesz musiał, ustosunkować się do tych utworów.
Jeżeli zechcesz prześlę ci linki na pw, żeby nie robić tu offtopu.

Pozdrawiam

Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Listopadowy walc

#13 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 12:35

alchemik pisze:No nie rób z siebie sztywniaka.
Ja ciebie w żadnym wypadku nie namawiałem do przyjęcia mojego tytułu.
To nie była propozycja, a żart jedynie.

Ten mój cykl jest bardzo nierównym pod względem artystycznym, oraz różnorodnym w użytych środkach wyrazu.
Bo widzisz, ja mam gdzieś pewne ambicjonalne dążenia.
Lubię się bawić słowami. Lubię eksperymentować na bardzo wiele sposobów.
Doskonałość to idea, mit.
Ależ to właśnie ja rozpycham sztywne ramy sonetu, haiku, villanelli, sestyny. limeryku.
Dopiero co przy tym ostatnim Aka zarzuciła mi, że nie można, a jak się okazuje można.
I na tym to wszystko polega. Wtórność nie jest nikomu potrzebna, to dzięki nowym odkryciom i ideom świat się posuwa naprzód.

I jeszcze notabene tego limitu - stwierdziłem, że po prostu znów sobie zrobię ze dwa lata przerwy na Ósmym.
Chyba w ten sposób zrehabilituję się za naruszenie Regulaminu :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Uczestników i czujnych Strażników Przepisów BHP Poety ;)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Listopadowy walc

#14 Post autor: alchemik » 19 lis 2016, 13:01

No wybacz.
Chyba nie obraziłeś się, że zwróciłem Ci uwagę na limit.
To jedno z zadań mojej funkcji.
Nienajważniejsze, ale jednak.

Doskonale wiem, że rozpychasz te ramy i bardzo to cenię.
Nawet nie wiesz jak bardzo.
Natomiast, obrażasz się przy zwykłej wymianie zdań dwojga ludzi piszących i w ogóle nie muszących mieć wspólnego spojrzenia na terra poetica.
Szkoda byłoby, gdybyś miał stąd odejść przez duperele.
Tym bardziej, że ja jednak ten wspólny ogląd w Tobie wyczuwam.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Listopadowy walc

#15 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 13:27

alchemik pisze:Natomiast, obrażasz się przy zwykłej wymianie zdań dwojga ludzi piszących i w ogóle nie muszących mieć wspólnego spojrzenia na terra poetica.
Znów mnie źle oceniasz, Jerzy :)

A jeśli tak to wygląda z boku, to najmocniej przepraszam, nie chciałem Cię urazić ani nikogo innego.
Po prostu stwierdziłem, że moja obecność będzie źródłem podobnych konfliktów, jak te z limerykami czy sonetem.
Nie chcę spierać się w niskończoność o to, kto ma rację, bo nie mam na to czasu.

Poza tym niczego mnie to nie uczy, a chciałbym dalej się rozwijać.
Dlatego, jeśli chodzi o limeryki udzielam się w najlepszych krajowych forach im poświęconych,
co do sonetów, to już parę lat temu tutejszy stary Bywalec (wybacz, ale nie będę Go ujawniał, chyba, że przypadkiem to przeczyta i sam to zrobi ;))
ogłosił na Zaciszu sonetowy konkurs i okazało się, że wygrały i to w cuglach... moje :)
Choć pojęcia o tym nie miałem (nie było mnie wtedy klika miesięcy na tym Forum), bo pewien obwieś umieścił je jako swoje i to jeszcze tak zdeformowane, że widać było, że nawet nie bardzo wie o co nieraz w nich chodzi.

Tak więc nie traktuj tego osobiście. Nie mam za wiele czasu, tym bardziej by tracić go na niekończące się dysputy
typu dlaczego tu kropka a tam przecinek, a nie na odwrót.
Jeśli nawet, sam to zauważę za dzień, dwa, nawet miesiąc.

Dotyczy to także Ciebie i Twoich wierszy, jak i każdego. Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz.
Ot, cała tajemnica i nie tylko pisania :)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Listopadowy walc

#16 Post autor: alchemik » 19 lis 2016, 14:14

No widzisz?
Wcale nie z boku.
Bo rozmawiamy ze sobą tylko my.
Dwoje ludzi z krwi i kości.
Nieprawda, że wirtualni.
Przepraszam, ale ja nie epatuję konkursami, których nawet tu nie ujawniam.
Nie rozumiem, dlaczego chcesz mieć wizerunek najlepszego?
Przyznaję, że jesteś świetny w limerykach. Przyznawałem to bezpośrednio pod tekstami.
Ale przecież portal poetycki to nie galeria świetlanych postaci.
Świetlane postacie nie istnieją. Chyba że masz na myśli anioły lub wujka Józefa Stalina.

Chyba nie za bardzo rozumiesz idei takiego portalu. Nie tylko świecenia swoimi utworami, ale raczej świecenia przykładem. Czyli tu kropka, a tam przecinek. Tu metafora, a tam na łyso. Bo ja tak widzę portal literacki. Dzielenie się doświadczeniami.
A w ogóle to się zagalopowaliśmy w tej rozmowie na publicznym forum.
I choć nie widzę w niej nic niestosownego, to lepiej pisz na pw ze swoimi wątpliwościami.
Zauważyłem, że każdy nick w jakiś sposób oddaje charakter jego posiadacza. Nie bezpośrednio, ale w sensie pewnych dążeń, Sokratexie. Przeanalizowałem różne swoje, a było ich kilka. Tak się składa, że posiadam pewną wiedzę psychologiczną. I teraz analizuję, co chciałem wyrazić przez alchemika.
Doszedłem do zabawnych wniosków.

Pozdrawiam
i czekam na pw.

Jerzy Edmund
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Listopadowy walc

#17 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 14:50

alchemik pisze: Tak się składa, że posiadam pewną wiedzę psychologiczną.
Fajnie to brzmi w kontekście Twoich słów, że się chwalę :)
Jak widzisz, też się podpierasz swoją wiedzą i znajomości dziedziny, o której piszesz,
by brzmiało to wiarygodnie.
Jest to naturalne według mnie.

Dziękuję za przychylne słowa o moich skromnych limeryczkach :)
Co do Sonetów też z jakichś powodów jestem wymieniony w ich kontekście np. tutaj:

http://poewiki.vot.pl/index.php?title=Sonet

Chwalimy się? Nie do końca. Nic mi z tego nie przyjdzie.
Chodzi o przykład, że nieraz, a nawet zawsze! wypadałoby Autorowi zaufać.
Jeśli nie rozumiemy nawet jakiegoś jego zabiegu, nie znaczy to koniecznie, że wiersz jest zły.
Krytyka a krytykanctwo to dwa bieguny i tak jak to się tu nieraz robi
można zniszczyć praktycznie każdy wiersz od Leśmiana po Herberta czy Szymborską.

Pozdrawiam, Jerzy i jeśli chodzi o priva jeśli dziś zdążę coś napisać,
to dopiero późnym wieczorem.
Do dwudziestego mam zawsze nawał pracy bez względu na sobotę czy niedzielę.
Przepraszam.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Listopadowy walc

#18 Post autor: alchemik » 19 lis 2016, 15:20

No świetnie, Marku.
Mówimy do siebie dokładnie te same słowa, ale uważamy je za echo własnych.
Podpieranie się wiedzą nie ma nic wspólnego z chwaleniem się.
A czym tu się chwalić?
Każdy z nas posiada jakąś wiedzę niedostępną lub dostępną innym.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Listopadowy walc

#19 Post autor: Leon Gutner » 20 lis 2016, 22:57

Leo z racji bycia fanem powtarzalności ( choć bez szczególnego uporu w tej kwestii ) optuje za wersją sylabotoniczną.
Treść jest znakomita i w zasadzie w obu wersjach nie sposób ją negować .
Lubię tego typu pisanie .

Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Listopadowy walc

#20 Post autor: Sokratex » 21 lis 2016, 14:58

Leon Gutner pisze:Leo z racji bycia fanem powtarzalności ( choć bez szczególnego uporu w tej kwestii ) optuje za wersją sylabotoniczną.
Treść jest znakomita i w zasadzie w obu wersjach nie sposób ją negować .
Lubię tego typu pisanie .

Z przyjemnością L.G.
Dziękuję, Leo :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”