*** (Jest w tobie...)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: *** (Jest w tobie...)

#11 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 9:32

eka pisze:
Sokratex pisze:
eka pisze:Jasne, ale czasami kajdanki dla językowego mordercy się przydają.
Dlaczego zakładasz, że nie jestem w tym też dobry, nawet bardzo? ;)
Bo ostatni wers nie dał sobie ich założyć, proste wynikanie : )

------------------
Zastanawiam się, czemu umieściłeś link do generatora wierszy. Czyżby gdzieś ten sonet został poddany krytyce za powroty w nieco romantyczny ryt obrazowania językowego? Link jako atak na bezduszność przypadkowego zestawiania słów?
Hm.

Dyskutowaliśmy na forum o tym tutaj:

http://www.osme-pietro.pl/wszystkie-chw ... 20709.html

A chyba na czacie o programach, umożliwiających pisanie esejów na dowolny temat przez komputery.
Pozdrawiam.
:kofe:
Wydaje mi się, że Twoje wypowiedzi są mocno subiektywne, przynajmniej w stosunku do moich utworów :)
Dopiero co wytknęłaś mi też w limeryku skrót
  • cieśn.


zamiast po prostu zajrzeć do Słownika.

Pozdrawiam.

Dodano -- 19 lis 2016, 9:36 --
Sokratex pisze:Link jako atak na bezduszność przypadkowego zestawiania słów?
U mnie nie ma przypadkowych słów. Zapamiętaj, może wtedy łatwiej będzie Ci
analizować czy to Sonet, Limeryk, Villanellę, Haiku, Haigę, czy cokolwiek innego.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: *** (Jest w tobie...)

#12 Post autor: eka » 19 lis 2016, 10:33

Sokratex pisze:Wydaje mi się, że Twoje wypowiedzi są mocno subiektywne, przynajmniej w stosunku do moich utworów
Nie znam obiektywnych opinii, no może poza wytknięciem w nich wyjścia poza matematyczną logikę lub normy kodyfikujące zapis.
Co też nie musi być zarzutem, bo nurty literackie znosiły wszystko.
Sokratex pisze:U mnie nie ma przypadkowych słów. Zapamiętaj, może wtedy łatwiej będzie Ci
analizować czy to Sonet, Limeryk, Villanellę, Haiku, Haigę, czy cokolwiek innego.
Zawsze mi się trudno analizuje, taka skaza zbyt rozhuśtanych w skojarzeniach i wiedzy neuronów.
Tutaj buntują się przed zapisem nazw gatunków wielką literą, ale... uznają wszelkie prawa Autora tego komunikatu.

Problemem jest to, czy aby będzie im się chciało analizować Twoje utwory.
;)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: *** (Jest w tobie...)

#13 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 10:56

eka pisze:
Sokratex pisze:
Problemem jest to, czy aby będzie im się chciało analizować Twoje utwory.
;)
Widziałaś już w ten sposób napisany Sonet? Wcale nie musi być skostniałą formą, za to na pewno trzyma się żelaznej zasady,
która sprawia, że Sonet jest nim:

Pierwsza kwartyna to teza, druga kwartyna jest jej rozwinięciem.
Pierwsza tercyna to antyteza a ostania jest syntezą i podsumowaniem całości.

Może nie mieć rymów, ale taki układ wręcz matematyczny sprawia, że Sonet jest Sonetem.

A teraz pytanie? Wiedziałaś w ogóle o tym, bo tak pewnie mówisz o tych, którzy nie raczą analizować moich wierszy?
Jeśli nie, nie jesteś w stanie zabierać nawet na ten temat głosu jako laik ;)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: *** (Jest w tobie...)

#14 Post autor: eka » 19 lis 2016, 18:46

Sokratex pisze:Widziałaś już w ten sposób napisany Sonet? Wcale nie musi być skostniałą formą, za to na pewno trzyma się żelaznej zasady,
która sprawia, że Sonet jest nim:

Pierwsza kwartyna to teza, druga kwartyna jest jej rozwinięciem.
Pierwsza tercyna to antyteza a ostania jest syntezą i podsumowaniem całości.

Może nie mieć rymów, ale taki układ wręcz matematyczny sprawia, że Sonet jest Sonetem.

Pierwszy raz widzę : )
Sokratex pisze:A teraz pytanie? Wiedziałaś w ogóle o tym, bo tak pewnie mówisz o tych, którzy nie raczą analizować moich wierszy?
Ja wiem, że nic nie wiem.

A co do onych tych, to:
eka pisze:Zawsze mi się trudno analizuje, taka skaza zbyt rozhuśtanych w skojarzeniach i wiedzy neuronów.
(...)
Problemem jest to, czy aby będzie im się chciało analizować Twoje utwory.
Pewnie wiesz o tym, że jeszcze zanim pomyślimy o zrobieniu czegokolwiek, już odpowiednie ośrodki w mózgu uaktywniają się.
Zatem nie wiem, czy moje neurony będą chciały analizować Twoje utwory.
Mała strata jeśli nie, bo naprawdę cenne warsztatowe informacje podajesz w autoanalizie.
Doceniam.
:)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: *** (Jest w tobie...)

#15 Post autor: Sokratex » 19 lis 2016, 20:48

eka pisze:Zatem nie wiem, czy moje neurony będą chciały analizować Twoje utwory.
Mam wrażenie, że niewiele ma tym stracę :)
Skąd Ci to w ogóle przyszło do głowy?

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: *** (Jest w tobie...)

#16 Post autor: eka » 20 lis 2016, 17:24

Ale co przyszło? Mój brak wiedzy w temacie podejmowania analizy?
A skąd mam wiedzieć, co mózg podeśle, jakie myśli odczytam w sobie?
Sokratex pisze:niewiele ma tym stracę
Cieszę się, zdrowe podejście.
: )

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: *** (Jest w tobie...)

#17 Post autor: Sokratex » 20 lis 2016, 20:46

Smutno będzie ale co tam :)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: *** (Jest w tobie...)

#18 Post autor: skaranie boskie » 24 lis 2016, 20:58

Widzę, Sokratexie, że niepotrzebne Ci nasze komentarze, sam bowiem jesteś najlepszym krytykiem własnych utworów.
Piszesz, że to jest sonet i na pewno masz rację. Problem w tym, że jest to doskonały sonet w twojej opinii (co nie dziwi), natomiast dość mierny w ocenie innych, w tym w mojej.
Wiem, że znasz wszystkie podstawy teoretyczne, że umiesz pisać dobre wiersze i wiem, że nawet najlepszym przytrafiają się wpadki. Ten sonet jest taką wpadką. Nie brzmi, nie ma dobrego rytmu, a opowiadanie banialuków o rozkołysanym rytmie, który rzekomo ma umożliwiać, a nawet poprawiać odbiór (u Ciebie nie pierwszy raz to spotykam), możesz śmiało między bajki włożyć. To tak, jak z pilotem, który przeczytał wszystkie książki o pilotażu, ale siadłszy za sterami, potrafił tylko kołować po pasie startowym.
Ten sonet mógłby być dobry, gdybyś... Ale Ty przecież wiesz, co, więc odpuszczę sobie uświadamianie "Cię".
W zamian pójdę poszukać innych.
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: *** (Jest w tobie...)

#19 Post autor: Sokratex » 24 lis 2016, 21:12

skaranie boskie pisze:Widzę, Sokratexie, że niepotrzebne Ci nasze komentarze, sam bowiem jesteś najlepszym krytykiem własnych utworów.
Piszesz, że to jest sonet i na pewno masz rację. Problem w tym, że jest to doskonały sonet w twojej opinii (co nie dziwi), natomiast dość mierny w ocenie innych, w tym w mojej.
Problem w tym, że nie jest to jedyne miejsce i Sonet - mający kilka lat - doczekał się już setek dobrych opinii.
Opierałem się na zdaniu innych, a są to dziennikarze, malarze, fotograficy, poeci, pisarze, znawcy literatury piszący na jej temat od lat.

Ja nie mam swojej opinii. Po prostu piszę kolejny wiersz.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: *** (Jest w tobie...)

#20 Post autor: lczerwosz » 25 lis 2016, 14:54

Chciałbym by wszyscy wyszli z tego sporu spokojnie i po krótkim odpoczynku zabrali się do dalszej pracy. Jeszcze wiele sporów przed nami.

Aha. Linki do muzyki zamieszczane przy utworach literackich można traktować tak samo jak załączniki obrazkowe lub linki do obrazów. A to od dawna tolerujemy, prosiłbym tylko, aby podawać autora lub/i wykonawcę.
Natomiast reklamowanie dóbr materialnych, czyli gorzej pojęta komercja, stale mi nie pasuje. Reklama muzyki czy malarstwa jest u swoich podstaw w istocie komercją, jaki by wielki nie był utwór muzyczny czy pacykarski. Stanowi źródło finansowania innego artysty lub jego spadkobierców.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”