krzycz przez szybę

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

krzycz przez szybę

#1 Post autor: Alga » 18 lis 2016, 12:23

rozcapierzasty ten listopad całkiem
już luty a ona wciąż go odlicza na ścianie

zeskrobuje z szyb i luster szron
wykrusza z mętnej chusty

przy policzku kość
drapie ją jak tarka
odlepia złość
znów dwunasta warstwa

kod kreskowy białogłowa
niewydana cnotę chowa
w futerale pod pajęczym łóżkiem
z pluskiem
zasypiana żałość z dumą
nad głową gęstnieje runo


od braku jego
braku brata jego
ochroń mnie wreszcie

trach i koniec nocy
znów jej każą skoczyć
w program zaplanowanej defibrylacji jaźni

ale głęboko
tu na dnie okno


z plikiem niewykupionych recept
znów puka
wpuść mnie wreszcie
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: krzycz przez szybę

#2 Post autor: eka » 19 lis 2016, 10:18

Trudny wiersz. Od formy, która łączy nieregularność z rymami o określonej roli.
Defibrylacja migotania jaźni.
Odpowiedź na podeptaną dumę i brak, brak... ta listopadowa surowość jest straszna.

Czy peelka wygra sama z sobą, odpuści powroty, zeskrobywania, otworzy okno?

:kofe:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: krzycz przez szybę

#3 Post autor: Alek Osiński » 21 lis 2016, 16:32

Dobry wiersz. Szczególnie mi się podoba melodia,
zwodnicza jak śpiew syreny ;)

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: krzycz przez szybę

#4 Post autor: Alga » 21 lis 2016, 21:27

eka pisze:Trudny wiersz. Od formy, która łączy nieregularność z rymami o określonej roli.
Defibrylacja migotania jaźni.
Odpowiedź na podeptaną dumę i brak, brak... ta listopadowa surowość jest straszna.

Czy peelka wygra sama z sobą, odpuści powroty, zeskrobywania, otworzy okno?

:kofe:
Eko, duma, choroba, zagubienie...to wszystko z braku miłości, albo jest powodem jej braku.
Alek Osiński pisze:Dobry wiersz. Szczególnie mi się podoba melodia,
zwodnicza jak śpiew syreny ;)
Alku, nawet nie wiesz. jak mnie ucieszyłeś.

Dziękuję Wam za czytanie i ślad.

Pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Niedzisiejszy
Posty: 342
Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:25
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: krzycz przez szybę

#5 Post autor: Niedzisiejszy » 21 lis 2016, 22:36

Jak to kiedyś powiedział Julian Tuwim:

" Listopad: jeden z dotkliwszych wrzodów na dwunastnicy roku. "

Nie ma się na nic sił, ciągłe zmęczenie, senność odbiera radość życia, jego sens, ale jest coś gorszego.
Gdy ma się kogoś z kim można przebrnąć przez jesień to jest zawsze lżej, można odnaleźć razem Jej piękno, a zimno wykorzystać jako pretekst to przytulania pod kocem.

Ale co innego gdy brak takiej osoby. Jesień staje się piekłem, pełnym chłodu, bezsilności, braku sensu, i to chyba najbardziej boli, gdy jest wokół tylko ta charakterystyczna nieskończona pustka, czająca się w mroku. Gdy się wcześniej miało kogoś takiego ma się ochotę zadzwonić do tej osoby, ale duma nie pozwala, skazuje nas na samotność. I o tym według mnie jest Twój wiersz, choć pewnie się mylę :)

A jeżeli chodzi o formę i samo wykonanie, jest trudny.
Wiele fragmentów wymaga kilkukrotnego przeczytania, ale przez to sam czytelnik może poczuć ten chłód.
Poza tym ja uważam go za udany i potrzebny, jak dla mnie refleksji i smutku nigdy za wiele :)

Pozdrawiam i przesyłam filiżankę jesiennej herbaty/kawy na ten smutek i chłód, który i mnie w tym roku nie ominął..
.
" Oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz, powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych? " - Z. Herbert

" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: krzycz przez szybę

#6 Post autor: Alga » 28 lis 2016, 7:49

Niedzisiejszy pisze:Jak to kiedyś powiedział Julian Tuwim:

" Listopad: jeden z dotkliwszych wrzodów na dwunastnicy roku. "

Nie ma się na nic sił, ciągłe zmęczenie, senność odbiera radość życia, jego sens, ale jest coś gorszego.
Gdy ma się kogoś z kim można przebrnąć przez jesień to jest zawsze lżej, można odnaleźć razem Jej piękno, a zimno wykorzystać jako pretekst to przytulania pod kocem.

Ale co innego gdy brak takiej osoby. Jesień staje się piekłem, pełnym chłodu, bezsilności, braku sensu, i to chyba najbardziej boli, gdy jest wokół tylko ta charakterystyczna nieskończona pustka, czająca się w mroku. Gdy się wcześniej miało kogoś takiego ma się ochotę zadzwonić do tej osoby, ale duma nie pozwala, skazuje nas na samotność. I o tym według mnie jest Twój wiersz, choć pewnie się mylę :)

A jeżeli chodzi o formę i samo wykonanie, jest trudny.
Wiele fragmentów wymaga kilkukrotnego przeczytania, ale przez to sam czytelnik może poczuć ten chłód.
Poza tym ja uważam go za udany i potrzebny, jak dla mnie refleksji i smutku nigdy za wiele :)

Pozdrawiam i przesyłam filiżankę jesiennej herbaty/kawy na ten smutek i chłód, który i mnie w tym roku nie ominął..
.
Niedzisiejszy - oj, widzę i czytam, że nie ominął.
Dzięki, że podjąłeś trud ;)

Dzieląc się poniedziałkową kawą, pozdrawiam :kofe:
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Niedzisiejszy
Posty: 342
Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:25
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: krzycz przez szybę

#7 Post autor: Niedzisiejszy » 29 lis 2016, 20:56

Żaden problem :) Fakt, nie ominął mnie w tym roku, ale ja zawsze tak mam, ten smutek, ból w duszy, patos, rozpacz, to część mnie, co możesz zobaczyć w mojej twórczości :)
Przy okazji: piękne motto z Herberta, bardzo mi się podoba.

Pozdrawiam :rosa:
" Oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz, powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych? " - Z. Herbert

" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”