Pod dachem

[Leon Gutner]

Dobrze jest tutaj blisko dachu
do słońca bliżej jakby
soczystym niebem szyby pachną
i nic nie znika
w dali
twój cień wyraźny w chciwych drżeniach
tutaj doczekać chce spełnienia

pod dachem deszcz brzmi jakby mocniej
gdy o dachówki stuka
światło wzbogaca wielokrotnie
uparcie śladów
szukam
tęsknią za wzrokiem ukochanym
te poddaszowe cztery ściany

tu w górze widać wszystko lepiej
czuć mocniej parowanie
wieczór spokojem plecy klepie
i lżejszy życia
kamień
można go topić w gwiezdnych pyłach
tak jak wrażenie że tu byłaś

tylko w tym miejscu jest się ponad
i ty przybywasz cicho
nie mówiąc nawet choćby słowa
nie składasz żadnych
przysiąg
nic co jest tobą nie jest błahe
pod zaciśniętych powiek dachem

[eka]

Pięknie, wzruszająco o pragnieniu tej, co nie potrafi być błahą.
Klimat i obrazy... no widzi się Twoim piórem wyczarowane.
: ) Pozdrawiam.

[Malwina]

Zaskakująca puenta, pięknie napisane i ten zapis bardzo fajny:)

[Sokratex]

Ładnie. Warto zmienić "kamień życia", bo ograne, a przede wszystkim koniec:
"pod zaciśniętych powiek dachem". Raz, że inwersja, dwa jakieś takie sztuczne.
Po prostu: pod dachem.

Pozdrawiam.

[Leon Gutner]

Leo dziękuję obu Paniom za czytanie .
A nad Sokratexowym kamieniem życia Leon pomyśli .

Z podziękowaniem L.G.

[skaranie boskie]

pod dachem deszcz brzmi jakby mocniej
gdy o dachówki stuka
światło wzbogaca wielokrotnie
uparcie śladów
szukam
tęsknią za wzrokiem ukochanym
te poddaszowe cztery ściany

No to i ja mam Ci czego pozazdrościć, Leonie.
Dalej też dobrze, choć przyjrzałbym się bliżej uwagom Sokrateksa.
Byłoby fajnie, gdyby w puencie obyło się bez inwersji, gdyby wiersz zakończył się pod dachem zaciśniętych powiek. Wybrzmiałby do końca, niezmącony.

[Leon Gutner]

Dziękuję Skaranie .
Przyglądam się waszym uwagom i tej cholernej inwersji . Ni czorta nie mam koncepcji na poprawkę .
Rymu bez zmiany treści nie znajduję .
Podumam jeszcze .

Dziękuję za odwiedziny opinię i uwagi

Z uszanowaniem L.G.

[Liliana]

O, jak romantycznie, pięknie.

[Leon Gutner]

O Lili - Leo dziękuję za odwiedziny

Z uszanowaniem L.G.

[skaranie boskie]

Rymu bez zmiany treści nie znajduję .

Szukajcie, a znajdziecie.
Nawet mam pewien pomysł, ale chyba wolisz sam poszukać. Przynajmniej ja tak mam, więc narzucał nie będę.
A po czerwonym
wena na pewno przypłynie.