poświęcić życie

[sisey]

W sposób przyjemny. Może
o wiele za wiele wódki? Chociaż nie -
po trzech setach wywleka mnie na zewnątrz
szarpie, każe gadać do ludzi
zwierzać się zwierzętom.
Droga umyka złośliwie. Ja zapominam
że planowałem rozpuścić ego.
Na moście liczę kłódki. "Na zawsze"
ktoś wyrył końcem noża. "Ty kurwo"
dopisał ktoś rozczarowany.
Znów wsiąkam w to całe gówno:
mieć, być, o której, po co, z kim
jak długo. W schemacie jednak
istnieje luka. Wysączam się przez dno
suchego oka w zimne wody
zaglądam. Papieros długim łukiem.
Lecą napisy końcowe.

[tabakiera]

Troszkę kuleje interpunkcja i brakuje ogonka w wyrazie "lecĄ.
Droga chyba umyka złośliwie, nie złośliwe. Niepotrzebne "ja" przed "zapominam".
Ciekawa gra słów "zwierzać się zwierzętom".
Podobnie z morzem wódki (może w pierwszym wersie).
Ciekawie wplecione rymy.

[lczerwosz]

ja za tabakierą
a od siebie: pozbył bym sie nadmiaru słów, ale to tylko moje czytanie

przyjemnie
może za wiele wódki chociaż
po trzech setach wywleka
szarpie każe gadać
tajemnice
zawierzać zwierzętom
droga umyka złośliwie zapominam
że planowałem rozpuścić ego
na moście liczę kłódki na zawsze
ktoś wyrył ty kurwo
wsiąkam w to całe gówno
po co z kim jak długo
jednak istnieje luka
wysączam się przez dno
suchego oka
papieros długim łukiem
lecą napisy końcowe

[sisey]

Dziękuje za uwagi. Pośpiech, to jak widać zły doradca. Z zaimka nie zrezygnuję. ma podkreślać myślenie podmiotu o sobie.

@Iczerwosz, zupełnie nie moja stylistyka i podstawowa sprawa. W swojej wersji pominąłeś tytuł, a jest istotny.

[eka]

Poświęcić życie przyjemnie, rozpuścić swoje ego, ale ta droga umyka. Złośliwie.
Clou.
------------------
Świetny fragment z mostem, kłódkami (Wrocław?), który jest tłem, ale i przyczyną schodzenia z drogi, zadawania sobie pytań o sens, o relacje, ból.
Luka... zimne wody (pod mostem jest śmierć).


Egzystencjalizm.
Świadome wysiłki gubienia ja, to de facto jego odnajdywanie.

[lczerwosz]

zupełnie nie moja stylistyka

Ale bez obrazy
jednak ciekawie jest tworzyć hipotezy obok.

W swojej wersji pominąłeś tytuł, a jest istotny.

Tak, chyba.
Nawiasem mówiąc pisząc swoje wersje, nigdy nie staram się kogoś poprawić. Po prostu wygodnie jest używać tego samego jezyka, zamiast omawiać coś naokoło.
Poświęcenie życia to mogą być dwie sprawy: umrzeć za coś lub za kogoś
albo dla kogoś, dla czegoś żyć. To drugie może i trudniejsze.

[Alek Osiński]

Kawałek życia. Dobrze się czyta,
chociaż na napisach końcowych
wszyscy już wychodzą z kina...

[witka]

Łapie za ryj.
Przeczytał się, pozostaje w czytaniu.

[Henryk VIII]

Witaj!
Mi się podoba.
Ale powinieneś dostawić "każe gadać do ludzi
zwierzać się zwierzętom." ----- po wyrazie "ludzi" przecinek.

i jeszcze: "Ja zapominam
że planowałem" === po w wyrazie " zapominam" przecinek.

i tu" Wysączam się przez dno
suchego oka w zimne wody
zaglądam. " też przecinek po "oka".

h8