klucz
kiedy chmury czerwienieją
to za żadny żadny pieniądz
już nie oddam ich nikomu
tylko ty mi losie pomóż
nie z imienia ni z nazwiska
bądź przez chwilę jak słów przystań
a zmilczymy każdy zachód
nim się schowa w ziarnkach piachu
bo gdy chmury czerwienieją
niczym w mgnieniu gęsi przelot
to ja mógłbym żyć w łachmanach
zgiełku miasta już nie kalać
mgielnym świtem wśród klaksonów
które dręczą uszu piołun
rozprostować wreszcie palce
być przez moment artefaktem
kiedy chmury czerwienieją
to ostatni spiłbym kielon
choć noc po nim i koszmary
niepamiętne jak basałyk
Łódź.03.12.2016.
klucz
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: klucz
Jedna z najtrudniejszych i najbardziej wymagających form rymowanych nie sprawiła ci najmniejszego problemu.
Treściwie z polotem bez okropnie brzmiących rymów z zachowaniem twojego stylu .
Lekko balladowo sensownie konsekwentnie .
Znakomicie .
Trudno to sztuka w takiej formie .
Pochylam czoło z podziwem i rozkoszuję się tym co i jak zostało zapisane w tym kluczu .
Z uszanowaniem L.G.
Treściwie z polotem bez okropnie brzmiących rymów z zachowaniem twojego stylu .
Lekko balladowo sensownie konsekwentnie .
Znakomicie .
Trudno to sztuka w takiej formie .
Pochylam czoło z podziwem i rozkoszuję się tym co i jak zostało zapisane w tym kluczu .
Z uszanowaniem L.G.