dwa miesiące w nogach
u Pana Boga byłem zapisany
miała w tali nieprzegrywające
zawstydzone zdrowie
dla żartu dorzucona do puli
zdjęła dla mnie naiwne oczy
prześliczna wolontariuszka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
prześliczna wolontariuszka
Ostatnio zmieniony 06 gru 2016, 13:56 przez witka, łącznie zmieniany 3 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: prześliczna wolontariuszka
"Talii" - dwa "i".
Wiersz - łamigłówka.
Mam wrażenie, że chodzi o mężczyznę, któremu już niewiele życia zostało i wykorzystał rozpaczliwie litościwą dziewczynę, nakłaniając do porzucenia naiwności.
Potraktował ją brutalnie, wrzucił do jednej puli z innymi zdobyczami.
Między pierwszą a drugą strofą brakuje mi jakiegoś łącznika. Najmniej przypadła mi do gustu strofa pierwsza.
"Dwa miesiące w nogach" - można rozumieć też jako dwa miesiące ustawicznego chodzenia, aż poszło w nogi.
To nie jest mój ulubiony styl pisania,
pozdrawiam.
Wiersz - łamigłówka.
Mam wrażenie, że chodzi o mężczyznę, któremu już niewiele życia zostało i wykorzystał rozpaczliwie litościwą dziewczynę, nakłaniając do porzucenia naiwności.
Potraktował ją brutalnie, wrzucił do jednej puli z innymi zdobyczami.
Między pierwszą a drugą strofą brakuje mi jakiegoś łącznika. Najmniej przypadła mi do gustu strofa pierwsza.
"Dwa miesiące w nogach" - można rozumieć też jako dwa miesiące ustawicznego chodzenia, aż poszło w nogi.
To nie jest mój ulubiony styl pisania,
pozdrawiam.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: prześliczna wolontariuszka
Spoko wyłapałeś literówkę.
Dzięki.
Dzięki.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: prześliczna wolontariuszka
Zrozumiała, ech ten peel. : )