samotna Ewa zimą

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

samotna Ewa zimą

#1 Post autor: EdwardSkwarcan » 05 gru 2016, 21:10

niełatwo zbudzić zmysły kiedy marzną uda
wszechobecna biel zimy studzi temperament
w śnieżnej zadymce kwitnie zimny szron na ustach

wystraszyła ją jesień romantycznie trudna
chłód zaglądał ciekawie w miejsca zakazane
on nie rozpali zmysłów kiedy marzną uda

czasem grzejąc zachcianki wdzięk bioder porusza
wspomina z melancholią lato rozbierane
otulając szalikiem zimny szron na ustach

sweter na wzgórzach westchnień z wiosenną pokusą
dżinsy zamiast uroku przewiewnych falbanek
by chronić źródło zmysłów kiedy marzną uda

koronki na dnie w szafie bo jest ciepłolubna
rękę w akcie rozpaczy grzeje nad kolanem
razem z dreszczem zakwita zimny szron na ustach

we śnie flirtuje marząc randkę pod kasztanem
niczyja aż do świtu klnie smutny poranek
niełatwo zbudzić zmysły kiedy marzną uda
mróz całuje i kwitnie zimny szron na ustach

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: samotna Ewa zimą

#2 Post autor: Leon Gutner » 05 gru 2016, 21:48

Temat oj tak jak najbardziej :)
Za formą nie przepadam .
Przez wzgląd na temat z ciekawą przyjemnością .

Uszanowanie L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: samotna Ewa zimą

#3 Post autor: em_ » 06 gru 2016, 5:36

A mnie się podoba i podejście do tematu i wykonanie.
Niezły tekst, pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: samotna Ewa zimą

#4 Post autor: EdwardSkwarcan » 15 gru 2016, 0:31

Dziękuję za komentarze :)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: samotna Ewa zimą

#5 Post autor: alchemik » 15 gru 2016, 1:04

Zastanawia mnie, dlaczego Leo nie lubi vilanelli.
Główkuję, bo wbrew pozorom to trudna forma i nie tak łatwo się z nią zmierzyć.
Dochodzę do wniosku, że dobra vilanella musi płynąć zaśpiewem.
To pieśń i wpisanie się w formę nie wystarczy. W tym przypadku treść musi ściśle współgrać z formą i płynąć tym powtarzalnym rytmem i rymem tworząc wspólną, nową jakość. Nie wystarczy wpisać się w schemat.
Każde inne wykorzystanie tej formy wypada blado, a czasem nieco pokracznie mimo opanowania techniki.

Treść i wykonanie jak najbardziej, Edwardzie. A jednak, niestety, dysonans pomiędzy jednym i drugim.

Sam się próbowalem w tej formie. I nie byłem zadowolony z wyniku.
Odsyłam do

http://www.osme-pietro.pl/post117601.html#p117601

Oczywiście, Ty humorystycznie i żartobliwie. A ja cenię humor w poezji.

Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: samotna Ewa zimą

#6 Post autor: Leon Gutner » 15 gru 2016, 16:52

alchemik pisze:wbrew pozorom to trudna forma i nie tak łatwo się z nią zmierzyć.
Właśnie dlatego Leo nie lubi vill. :) :wstyd:
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Stella

Re: samotna Ewa zimą

#7 Post autor: Stella » 16 gru 2016, 0:34

Bardzo mi się podoba. Nieliczne potknięcia nie ujmują uroku całości. Temat też taki...nieobcy to tej, to tamtej...

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: samotna Ewa zimą

#8 Post autor: EdwardSkwarcan » 21 gru 2016, 16:38

Dziękuję za komentarz :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”