zacne knowania

[alchemik]

zaczynają się od niezgody na sok z pomarańczy
oziębły w wyniosłej szklance zroszonej chłodem

wszak to barbarzyństwo miażdżyć owoce
przepełnione słońcem należy obracać w dłoniach
wyczuć fakturę skóry pod palcami oszołomić
zapachem niepowtarzalnym dotknąć ustami
oprzeć czoło pomiędzy

weźmy takie jagody
czy nie lepiej scałować z policzków łzy
o ile się pojawią delikatnie

objąć kiście winorośli o gronach zakończonych
opuszkami z których każdy nadaje się
do ssania choć może nie tak jak ta
wisienka na torcie jedna jedyna

od której zacznę chyba
bo tak rozbiera mnie apetyt

[biegnąca po fali]

Smaczny

[witka]

to jest aperitif ?

[tetu]

Już go dziś czytałam:) więc tylko powtórzę, świetny niebanalny erotyk. Mniam

[alchemik]

Cieszę się, że erotyk trafił do smaku.
Oznacza to, że nie jest niesmaczny, jak to się nieraz zdarza erotykom.

Jerzy

[elka]

Jerzyk, Jerzyk... uwodzisz tym wierszem, a raczej wodzisz na pokuszenie, ale szczerze mówiąc bardzo mi się to podoba.

Pozdrawiam.elka.

[Hosanna]

miałam taki sen
znalazłam się w krainie NadLUdzi

istot absolutnie przewyższających nas
tam mężczyźni pragnęli uczuć bardziej niż (u nas) kobiety
a ja byłam gotowa
i już w bramie od razu ... zakochałam się w pierwszym kulawym strażniku

przez myśl mi przeszło że mogłam wejść rozglądnąć się
wybrać

lecz tylko przez chwilę
bo porwała mnie i zachwyciła
miłość
bez której kosztowanie innych
to tylko obżarstwo
od którego zamiast rodzić
chorujesz

i tak mi się ten sen skojarzył
i z Twoim
i ze świętami

[Elunia]

Nie można i mieć owoc, i zjeść owoc. Gdy będzie się długo patrzeć i podziwiać, to z biegiem czasu zwiędnie.
Zacne knowania (gierki). Ciekawy erotyk.
Pozdrawiam

[alchemik]

A nie uważasz, Eluniu, że zacne knowania, gry erotyczne, mogą być bardziej fascynujące od konsumpcji?
Zresztą to też konsumpcja, ale innego rodzaju. Bardziej duchowo zmysłowa.
A, że owoce więdną. Tak jest zbudowany świat. Entropia pożera, o ile my wcześniej nie pożremy.
Niemniej, masz rację, owoce są stworzone do zjadania. Nawet rozsiewają nasiona w ten sposób. Mamy tu więc metaforykę erotyzmu na styku powinności biologicznych przedłużania gatunku. Erotyzm to nic innego jak wabienie.

[Elunia]

A nie uważasz, Eluniu, że zacne knowania, gry erotyczne, mogą być bardziej fascynujące od konsumpcji?

Może i bardziej fascynujące ale jeść trzeba. Mówią, że można i konsumować oczami. Biedni kucharze. Nagotują się, a wszyscy tylko będą podziwiali, że cudnie pachnące i jak pięknie wygląda. Kusi zmysły. Lizanie przez szybkę. Znajdzie się ktoś, co zbije szybkę i skonsumuję. Uważaj, bo desperat może stać koło Ciebie.
Nie złość się, przecież pisałam, że ciekawy erotyk.