intymny pamiętnik nastolatki 12

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

intymny pamiętnik nastolatki 12

#1 Post autor: EdwardSkwarcan » 25 gru 2016, 10:58

od początku

na poprzedniej stronie



Str.12

siedzę na tej kanapie jak zaczarowana
zerkam nań kontem oka marząc seks do rana
jesteśmy w sytuacji niezręcznie patowej
Oli podziwia sufit zaskoczony trochę
musiałam coś z tym zrobić bo za chwilę uśnie
więc głowę na kolana - zajmij się dzidziusiem
wygodnie sobie leżę odzewu nie słychać
rodzicom obiecałeś – gdzie opieka – wzdycham

pochylił się nieśmiało blisko twarz przy twarzy
czytałam w jego oczach głębią serca patrzył
piłam ulgę targana wiecznym niepokojem
najskrytsze myśli biegły kiedy tak we dwoje
sięgaliśmy ku sobie kosztując ust karmin
i tonęłam w pieszczotach dłoni jak aksamit
jak nimfetka beztrosko z rozpuszczonym włosem
rwałam się ku policzkom po rozkoszną rosę
coraz głębiej i głębiej drżałam rozmarzona
wyobraźnią sięgałam po bliskość w koronkach

z nieśmiałością kochanka w mój len wplatał ręce
lekko muśnięte usta lgnęły coraz więcej
zaborczo wyciągałam ramiona ku górze
tuliłam go zachłannie by ten sen trwał dłużej
czarowały się dłoni intymne grzebienie
odurzona szeptałam bezwiedne westchnienie
sekretną pożądania zasłoną osnuta
pragnęłam go natychmiast namiętnie przy udach
kleiłam się wpatrując w te tkliwe błękity
lecz on po mnie nie sięgał choć oczy się szkliły
z ufnością w nie patrzyłam były tuż przy twarzy
wieczność trwał pocałunek czuły przedsmak marzeń

czułam lekki niedosyt wilgotnych zachcianek
przywierałam przymilnie tęsknotą oddanej
i leżąc na kolanach czekałam na więcej
układając scenariusz w fantazji kobiecej
przebierałam nogami nie mogąc wytrzymać
on miast zanieść do łóżka trudną prawdę wyznał
Iga nie mogę zawieść mamy zaufania
choć widzę że pieszczotą do grzechu namawiasz
odpuśćmy sobie dzisiaj
cicho szepnął z jękiem
dodał że dziś z tęsknoty serce nocą pęknie
i żeby nie spać w szkole czas zmykać do łóżka
musimy chociaż szkoda utonąć w poduszkach


zostałam z pocałunkiem ostatnim na drogę
leżę w tym wielkim łóżku i zasnąć nie mogę
przewracam się i walczą pragnienia z myślami
wściekam się bo rozpalił by samą zostawić
to co się dzieje ze mną tajemnym sekretem
czując widzę na sobie ramiona zamknięte
podniecająco miłe i niezrozumiałe
jest silniejsze od woli pragnę całym ciałem
ta szalona gorączka kołdrę ze mnie zdziera
nogami kopię kocyk z pragnienia umieram
do granic rozpalona bo obok ktoś bliski
zrywam się bez namysłu pakując walizki
cała w ogniu do niego wślizguję się pięknie
ciałem otulam szepcząc - serce już nie pęknie
gdy namiętnie przywieram rozpalonym ciałem
oddaje się mym żądzom z bezradnym wiedziałem

cdn.

ODPOWIEDZ

Wróć do „intymny pamiętnik nastolatki”