intymny pamiętnik nastolatki 25
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
intymny pamiętnik nastolatki 25
od początku
na poprzedniej stronie
Str.25
siedzimy przytuleni patrząc sobie w oczy
wybiegam już myślami do wspólnych chwil nocnych
wielka namiętność kusi śnią płomienne twarze
ku sobie przyciągając piersi pełne marzeń
jego wzrok mnie zniewalał wyrywał westchnienia
topiłam się ze szczęścia po samych spojrzeniach
onieśmielały trochę szafirowe błyski
więc cichutko szeptałam że jest dla mnie wszystkim
galopowały serca chcąc się zauroczyć
przy wymownym milczeniu jak miłosne strofy
czytałam dedykacje w wyznaniu nieśmiałym
a ręce jak narkotyk drżąc włosy czesały
rozbudzały pragnienia niecierpliwe dreszcze
kołysana w ramionach zapragnęłam zwierzeń
podobno co w Wigilię ludziom się przydarzy
tak będzie przez rok cały – zaczynałam marzyć
uśmiechem mnie rozbrajał a chciałam tak wiele
pragnęłam się zapytać o nasz ślub w kościele
zawsze go potrafiłam rzucać na kolana
dzisiaj jakoś nie mogłam byłam skrępowana
niemo w oczy patrzyłam jednak się domyślił
jego miłość odgadła tajemnicze myśli
bo spojrzeniem głębokim wejrzał niemal w serce
odgadł mówiąc dziewczyno masz jakąś rozterkę
skoczyłam mu do szyi niczym żbik na gałąź
szeptałam – pragnę z tobą włożyć suknię białą
i kurczowo ściskając – Oli powiedz proszę
sama myśli i pragnień dłużej nie uniosę
przyciąga mnie ku tobie nieprzeparta siła
chcę szczęścia z tobą Oli i głowę wtuliłam
Iga musisz uwierzyć przysięgam w Wigilię
powiedział pragnę ciebie nie chcę żadnej innej
niczym gorący tajfun porwał mnie w ramiona
i w bitwie na czułości drżałam podniecona
wzajemność pieszczotami dokarmiała zmysły
słuchałam jego serca jak radości przyszłych
tak opiekuńczą mocą męskiej siły biło
że rozmarzona rozkosz pocałunków pijąc
podsycałam dotykiem niczym żywy ogień
urzeczona tym czarem chłonąc źródło podniet
zagarnęłam ku sobie błękitne obłoki
w spojrzeniu widząc płomień żądz niebieskookich
usidliłam udami i z nim w raju tonę
oazę szczęśliwości znalazłam na moment
w mgłę upojenia bierze wicher monsunowy
drży gorący ocean spływającej rosy
rośnie fala przypływu uczucia kołysząc
kojąc burzę szeptami rozkoszując ciszą
dwa zespolone ciała w żelaznym uścisku
zastygły w splocie ramion chciwie tuląc bliskość
fascynacji nie koniec szukają się ręce
a roziskrzone oczy wyznań pragną więcej
z miłym uporem usta subtelnym dotykiem
błądzą wciąż erotycznie obdarzając zmyślnie
w objęcia się wciskając do snu się układam
przyciągam niczym własność odprężona słaba
posłusznie oplatając spełnia me kaprysy
niczym kotka stosuję romantyczny wyzysk
uwielbiam gdy mą głowę na piersi zamyka
tuląc jak pisklę w gniazdku a serca muzyka
usypia jednostajnym bijąc zaufaniem
uspokaja troskliwe wzajemne oddanie
między uda gorące wpycham swe kolana
i czekam wyciszona by do snu ugłaskał
kiedy zmysłowa ręka na mych plecach spocznie
wtulam się rozmarzona coraz czulej mocniej
w tych ramionach mogłabym wciąż budzić się z rana
podnieca miłe ciepło i śnię rozkochana
cdn.
na poprzedniej stronie
Str.25
siedzimy przytuleni patrząc sobie w oczy
wybiegam już myślami do wspólnych chwil nocnych
wielka namiętność kusi śnią płomienne twarze
ku sobie przyciągając piersi pełne marzeń
jego wzrok mnie zniewalał wyrywał westchnienia
topiłam się ze szczęścia po samych spojrzeniach
onieśmielały trochę szafirowe błyski
więc cichutko szeptałam że jest dla mnie wszystkim
galopowały serca chcąc się zauroczyć
przy wymownym milczeniu jak miłosne strofy
czytałam dedykacje w wyznaniu nieśmiałym
a ręce jak narkotyk drżąc włosy czesały
rozbudzały pragnienia niecierpliwe dreszcze
kołysana w ramionach zapragnęłam zwierzeń
podobno co w Wigilię ludziom się przydarzy
tak będzie przez rok cały – zaczynałam marzyć
uśmiechem mnie rozbrajał a chciałam tak wiele
pragnęłam się zapytać o nasz ślub w kościele
zawsze go potrafiłam rzucać na kolana
dzisiaj jakoś nie mogłam byłam skrępowana
niemo w oczy patrzyłam jednak się domyślił
jego miłość odgadła tajemnicze myśli
bo spojrzeniem głębokim wejrzał niemal w serce
odgadł mówiąc dziewczyno masz jakąś rozterkę
skoczyłam mu do szyi niczym żbik na gałąź
szeptałam – pragnę z tobą włożyć suknię białą
i kurczowo ściskając – Oli powiedz proszę
sama myśli i pragnień dłużej nie uniosę
przyciąga mnie ku tobie nieprzeparta siła
chcę szczęścia z tobą Oli i głowę wtuliłam
Iga musisz uwierzyć przysięgam w Wigilię
powiedział pragnę ciebie nie chcę żadnej innej
niczym gorący tajfun porwał mnie w ramiona
i w bitwie na czułości drżałam podniecona
wzajemność pieszczotami dokarmiała zmysły
słuchałam jego serca jak radości przyszłych
tak opiekuńczą mocą męskiej siły biło
że rozmarzona rozkosz pocałunków pijąc
podsycałam dotykiem niczym żywy ogień
urzeczona tym czarem chłonąc źródło podniet
zagarnęłam ku sobie błękitne obłoki
w spojrzeniu widząc płomień żądz niebieskookich
usidliłam udami i z nim w raju tonę
oazę szczęśliwości znalazłam na moment
w mgłę upojenia bierze wicher monsunowy
drży gorący ocean spływającej rosy
rośnie fala przypływu uczucia kołysząc
kojąc burzę szeptami rozkoszując ciszą
dwa zespolone ciała w żelaznym uścisku
zastygły w splocie ramion chciwie tuląc bliskość
fascynacji nie koniec szukają się ręce
a roziskrzone oczy wyznań pragną więcej
z miłym uporem usta subtelnym dotykiem
błądzą wciąż erotycznie obdarzając zmyślnie
w objęcia się wciskając do snu się układam
przyciągam niczym własność odprężona słaba
posłusznie oplatając spełnia me kaprysy
niczym kotka stosuję romantyczny wyzysk
uwielbiam gdy mą głowę na piersi zamyka
tuląc jak pisklę w gniazdku a serca muzyka
usypia jednostajnym bijąc zaufaniem
uspokaja troskliwe wzajemne oddanie
między uda gorące wpycham swe kolana
i czekam wyciszona by do snu ugłaskał
kiedy zmysłowa ręka na mych plecach spocznie
wtulam się rozmarzona coraz czulej mocniej
w tych ramionach mogłabym wciąż budzić się z rana
podnieca miłe ciepło i śnię rozkochana
cdn.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2017, 19:41 przez EdwardSkwarcan, łącznie zmieniany 3 razy.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: intymny pamiętnik nastolatki 25
Szczerze mówiąc, musiałbyś pogadać z jakąś nastolatką.
Testosteron swojej bohaterce zaczipowałeś.
; )
Testosteron swojej bohaterce zaczipowałeś.
; )
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: intymny pamiętnik nastolatki 25
Moim zadaniem treść jest adresowana do przedziału wiekowego od 16 do góra 30 lat, choć na NK kobiety czekały na odcinek jak na 'M jak miłość" wierszemeka pisze:Szczerze mówiąc, musiałbyś pogadać z jakąś nastolatką.
Testosteron swojej bohaterce zaczipowałeś.

Dziękuję za kom

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: intymny pamiętnik nastolatki 25
Tak właśnie myślałem, że to nie mój przedział wiekowy.
W dodatku nie jestem kobietą.
I, mój Boże.
Gdyby mi ktoś kazał oglądać M jak miłość, to bym się chyba pochlastał mydłem.
Niemniej, uznanie dla kunsztu.
W dodatku nie jestem kobietą.
I, mój Boże.
Gdyby mi ktoś kazał oglądać M jak miłość, to bym się chyba pochlastał mydłem.
Niemniej, uznanie dla kunsztu.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: intymny pamiętnik nastolatki 25
Bez przesady z tym kunsztem, jedna miło wpada w ucho, choć tak wysoko nie sięgnę
Musiałem poprawiać, bo zgubiłem sylabę i nawet Ewa kobiecymi patrzałkami nie dostrzegła heh
Dziękuję za zdanie

Musiałem poprawiać, bo zgubiłem sylabę i nawet Ewa kobiecymi patrzałkami nie dostrzegła heh

Dziękuję za zdanie

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: intymny pamiętnik nastolatki 25
Nie mój target sugerujesz? : )
Z otchłani przeszłości pamiętam swoje nastoletnie uniesienia i... też daleko wtedy mi było do mentalności Twojej bohaterki.
Co nie znaczy, że jestem normą, oczywiście.
Z otchłani przeszłości pamiętam swoje nastoletnie uniesienia i... też daleko wtedy mi było do mentalności Twojej bohaterki.
Co nie znaczy, że jestem normą, oczywiście.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: intymny pamiętnik nastolatki 25
Gdybyś była normą, Ewo, to by cię tu nie było.
To komplement, chyba.
To komplement, chyba.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: intymny pamiętnik nastolatki 25
Nie mogę uwierzyć w ostatnie zdanie, bo jakże inne od tego przy 44 hehalchemik pisze:Tak właśnie myślałem, że to nie mój przedział wiekowy.
W dodatku nie jestem kobietą.
I, mój Boże.
Gdyby mi ktoś kazał oglądać M jak miłość, to bym się chyba pochlastał mydłem.
Niemniej, uznanie dla kunsztu.

No cóż, ludzie się zmieniają niczym wiatr.
