Przeznaczenie (drabble)

[alchemik]

Nie, żebym nie lubiła ludzi, wręcz przeciwnie. Nawet mnie rozczulają. W tym świecie, gdzie trwa wyścig idei, celów i środków do celu jestem zakotwiczona na właściwym miejscu. Takie moje przeznaczenie i nie ma w nim przypadków. Nawet dumna jestem z siebie, że nie pogardzam. Są trybikiem w machinie, która obraca się wokół mnie. A o trybiki należy dbać, oliwić je odpowiednio. Myślę, że jestem dobrą i wybaczającą panią. O, znowu przyszli oddać mi hołd i złożyć dary.

- Te, Zenek, kurwa! Widzisz tę dupiastą blondynkę przy korycie? No tę, co wygląda, jakby zjadła wszystkie rozumy. Oznacz ją z przeznaczeniem na rzeź.

[Gorgiasz]

Dobrze napisane.
Tylko początek trochę poszarpany. Połączyłbym trzy pierwsze zdania oraz dwa następne.
I usunął "z przeznaczeniem" - to wypada sztucznie. Oczywiście te dwa słowa trzeba upchnąć gdzie w innym miejscu.

[lczerwosz]

Coś mi się widzi, że na tym Bożym świecie zamieszanie się robi coraz gorsze. Nikt nie zna swojego miejsca w szeregu. Ani dnia, ani godziny, przeskakując do cytowania innej mądrej, choć niekoniecznie świeżej myśli.

[eka]

W tym świecie, gdzie trwa wyścig idei, celów i środków do celu. Jestem zakotwiczona na właściwym miejscu.

Zrobiłabym z tych dwóch zdań jedno, no i może zamieniła świnkę na wieprza : )
Zapachniało Folwarkiem Orwella.

Dobre!

[Alicja Jonasz]

Zamieniłeś "dzieci" na "ludzi", dlaczego?

[alchemik]

A gdzieżby tam. Nie zamieniałem.

Przecież ironicznie przeciwstawiam tu przedstawicielkę gatunku uprzywilejowanego, o który ludziki tak zabiegają, donosząc żarcie do koryta.
Biedna świnka, ograniczona w swoim pojmowaniu świata.
Jak i my wszyscy, którym się wydaje, że jesteśmy królami tego świata, o których dba natura poskramiana myślą techniczną, siły fizyczne i moce metafizyczne.

[Alicja Jonasz]

Tekst przypadł mi do gustu:)

[elka]

Nikt nie zna swojego przeznaczenia, na szczęście, albo niestety...

Dobry tekst, treściwy w okruchu.

Pozdrawiam.elka.

[nie]

Pierwszy lepszy tekst na stronie z dowcipami.
Tragicznie słabe.

[alchemik]

Bo też to jest swojego rodzaju dowcip. Świński.