***[po co ci Bóg...]

[biegnąca po fali]

Dziękuję, Jurku. Pozwolisz, że skorzystam z rady.

witka - Tobie też dziękuję

[alchemik]

Oczywiście.

[biegnąca po fali]

Ewa

[Gorgiasz]

Bardzo dobry wiersz.
Szczególnie piękna fraza:

nawet zaprzyjaźniony gołąb traci przynależność
do widoku za oknem

[biegnąca po fali]

Dziękuję, Gorgiaszu. Miło mi Cię gościć

[Alek Osiński]

Wiersz dobry, ale do pełni szczęścia brakuje mu tytułu;)
Swoją drogą to odchodzenie na palcach i wiatr kojarzy
mi go mocno z jedną piosenką

https://www.youtube.com/watch?v=rVevW09V9jk

[ajw]

Jak dla mnie bardzo dobry. Wszystko jest tu "w punkt". Brawo!

[eka]

Bardzo przemyślane przechodzenia z wersu na kolejny, widać bdb ekonomię języka. Zdecydowanie najlepsza w metaforze zwrotka druga.

po co ci Bóg
z nieba w które przecież nie wierzysz
sypie śnieg
zaciera ślady świąt

Hm... a Bóg jest od świąt tylko?

Dobry, dobry wiersz, Ewo.

[biegnąca po fali]

Alku, ajw, Ewo - pięknie dziękuję

A Bóg... Bóg jest wtedy, kiedy chcemy żeby był.

[alchemik]

No tak, trzeba zechcieć. A ja głupi szukam go gdzieś tam, nie znajduję, zadaję pytania, otrzymuję durne odpowiedzi. Chyba nie chcę. Bo po co?

Po co? No właśnie, po co?