Grzesznik

[Eärendil]

Ponoć jest w nas nieśmiertelność,
zatkwiona jak sztandar, na znak że
tutaj byłem - tutaj jestem.

Gdzie kończy się Bóg
a zaczyna człowiek,
zatarto już ślady.

Żadnych zdrowasiek
na drogę, czy Ojcze nasz
profilaktycznie.

Nie będzie krzyża,
te dwadzieścia jeden gramów
od dawna wisi na haku.

[eka]

Nie będzie krzyża,
te dwadzieścia jeden gramów
od dawna wisi na haku.

Brr..... mocne!

Zatarcie granic - niedoskonałość Boga i wymierzona sobie kara cierpienia. Bez końca dzielenie swojej duszy w każdym człowieku.
Bardzo ciekawe podejście, likwidujące najtrudniejszy problem chrześcijaństwa, czyli jak Boże mogłeś dopuścić do cierpień miliardów.
Tłumaczące intuicyjne poczucie obecności Boga w naszej duszy.

Ale i zarzut potężny wobec Niego.
-----------------------------------
Wiersz z tych, gdzie treści na księgę, a forma kondensuje w sposób przejrzysty.
Wielka umiejętność.

[Gorgiasz]

Gdzie kończy się Bóg
a zaczyna człowiek,
zatarto już ślady.

A może ta granica jest sztucznie wymyślona?
W końcu w Piśmie zostało napisane: "Bogami jesteście".

[Alek Osiński]

Gdzie kończy się Bóg
a zaczyna człowiek,
zatarto już ślady.

Chrześcijaństwo faktycznie stawia taką granicę,
stąd problemy mistyków chrześcijańskich z
osiągnięciem rzeczywistości ostatecznej, natomiast
we wschodnich naukach ta granica jest niezauważalna,
człowiek może się zjednoczyć z Brahmanem.

Dwie strony medalu? Może...

Ciekawe

[Elunia]

Mówią, że dusza ludzka ma dwadzieścia jeden gramów. Mówią też, że dusza ludzka jest nieśmiertelna. Ile z tego prawdy, każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
Wiersz zatrzymał.

[4hc]

coś mi się nie dogrywa. przemyślę i wrócę, ale to prawie na pewno druga strofa

gdzie Bóg się kończy
a zaczyna człowiek,
zatarto ślady (granice, dylatacje)

to dwadzieścia jeden gram


nie wiem, tak czy inaczej zatrzymał mnie wiersz

[Gruszka]

/dusza na haku/ jak półtusza - na sprzedaż. Tak mi zabrzmiało i bardzo zatrzymało.
Z podziwem czytam ten wiersz.

[elka]

Mnie też zatrzymał ten wiersz. Od razu zadałam sobie pytanie, czy ateista może być grzesznikiem?


Pozdrawiam.elka.