zniewolenie

[elka]

a tobie znowu śnią się
rozebrane ze znaczenia słowa
bo tylko wtedy mniej czujesz

i możesz złapać na każdym przystanku
pospieszne westchnienia
nierównego oddechu

nie nie jest łatwo kochać
kiedy za zamkniętymi oczami
mrugają ze strachu wspomnienia

jednak nikt jeszcze nie wpadł na to
jak oczyścić piekło z grzechu

[em_]

Ładny wiersz, zwłaszcza początek przypadł mi do gustu
pozdrawiam

[Marcin Sztelak]

Bardzo ładny liryk, faktycznie ciężko jest kochać...

Pozdrawiam.

[elka]

Em, Marcinie, dziękuję za komentarze.

Pozdrawiam.elka.

[lczerwosz]

a tobie znowu śnią się
rozebrane ze znaczenia słowa
bo tylko wtedy mniej czujesz

To jest świetne. Zastanawiam się, jak to jest.
Słyszałem, że ubranie nie tylko chroni przed chłodem, ale ogranicza i to znacząco ilość doznań dotykowych, również zatrzymuje spojrzenia, o ile osoba rozebrana jest na nie wrażliwa. Tak, czy owak skóra, gdy nie jest za gruba, lepiej, gdy jest grubsza.
A ci co mają cienką skórę, muszą uważać na rumień powstający na policzku wskutek odczuwania słów. Tych słyszanych i tych mówionych. Mówionych zwłaszcza.

[Lucile]

Elu,
z coraz większą przyjemnością czytam Twoje wiersze.
Podoba mi się całość, jednak - dla mnie - szczególnie smakowitym kąskiem są te wersy

za zamkniętymi oczami
mrugają ze strachu wspomnienia

Wiersz płynie równo, harmonijnie i, chociaż to liryk, z gatunku refleksyjno - smutnych, ostatni dwuwers wydaje mi się zbyt "ciężki", nawet jeżeli jest to filozoficzna puenta.

jak oczyścić piekło z grzechu

dla mnie to pytanie z gatunku retorycznych.

Z serdecznościami od
L.

[elka]

Leszku, bardzo mi się podoba cytat Rilke:

ja ciebie na krwi mojej będę niósł
Rilke

Zobacz, jakie piękne słowa, mocne, odważne... jednak, gdyby odwrócić role... rozebrać ze znaczenia, bo coś tam nie wyszło, zostawić cienką skórę...

Elu,
z coraz większą przyjemnością czytam Twoje wiersze.

Lucynko, gdy czytam takie słowa, moja radość przebija sufit i leci z podziękowaniem...

Jeżeli chodzi o to piekło, niechcący wyszła filozofia, choć w zamyśle była tylko metafora. Teraz nie wiem, jak to zmienić, ale pomyślę...

Pozdrawiam.elka.

[lczerwosz]

jednak nikt jeszcze nie wpadł na to
jak oczyścić piekło z grzechu

I o tym myślę. Czy w piekle jest jeszcze grzech. Czy w więzieniu jest przestępstwo. W tym drugim tak, popełniają nowe przestępstwa więźniowie, prawo jest wszędzie. Jednak w więzieniu jest coś jeszcze. Kodeks więzienny. Jest czy był, nie wiem. Z tego, co się orientuję, to zabronione czyny mogą nie być przestępstwem w świetle prawa i odwrotnie, przestępstwa nie są zabronione w tym środowisku. Ale może to zależy od typu więźniów.
A grzech. Czy jest tak samo. W więzieniu strażnicy też popełniają przestępstwa. A diabły pilnujące kotłów ze smołą. Wiem, to model, mocno uproszczony. I nie wyjaśnia problemu dalszego grzeszenia grzesznika. Bo i tak wszystko jedno?
Przenosząc to na świat, bywa właśnie tak. Że ktoś, kto już wpadł w zło, dalej w nim trwa, nie widząc drogi wyjścia. Może mu ktoś w tym "pomaga". To w kontekście tytułu wiersza.
Gdybym nim był, to nie wiem, czy umiałbym stanąć teraz w prawdzie.

[elka]

Przenosząc to na świat, bywa właśnie tak. Że ktoś, kto już wpadł w zło, dalej w nim trwa, nie widząc drogi wyjścia. Może mu ktoś w tym "pomaga". Gdybym nim był, to nie wiem, czy umiałbym stanąć teraz w prawdzie.

Myślę, że ten ktoś, też nie umie stanąć w prawdzie, szczególnie, kiedy kłamstwo było przez lata jedyną drogą... ot piekło.

[Henryk VIII]

Witaj,
piszesz:" tobie znowu śnią się
rozebrane ze znaczenia słowa
bo tylko wtedy mniej czujesz " --- myślę, że jest tu bardziej chęć wyzwolenia z odpowiedzialności czucia / odczuwania głębi oraz myślenia wnętrzem, albowiem jeżeli coś się śni, to nie jest do końca prawdziwe. A zatem bardziej dążenie, niż fakt.
Zwrotka kolejna jest uzupełnieniem pierwszej.
Zwrotka 3 - kluczowa, w niej pokazany jest dramat uczuć i obaw.
Zwrotka 4 - klamra i posumowanie: we wszystkim jest jakowaś rysa - także w sferze uczuciowej.
Jak dla mnie - wiersz bardzo dobry, prawdziwy.
H8