villanella dans la vitre

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

villanella dans la vitre

#1 Post autor: Miladora » 26 sty 2012, 14:24

marzę o tym by znowu do okna zastukał
patrzę w drzewa i widzę wciąż puste gałęzie
ptaki krążą pod niebem jesień gniazda szuka

tylko podmuch niekiedy listkami porusza
w uliczkę wsącza dźwięki i głosami szemrze
czekam bo może jeszcze do okna zastuka

na balkon spłynął okruch lśniący niczym dukat
i zapowiada porę która znów przybędzie
by jesiennym wystrojem zacząć gniazda szukać

w szybie obraz – cień drzewa go lekko zakłóca
na poręczy jak zwykle przysiadły gołębie
tylko on już od dawna do okna nie stukał

w myśli wkrada się nagle nostalgiczna nuta
otwieram okiennice rozglądam się wszędzie
czy wśród ptaków nie krąży i gniazda nie szuka

bo jesień już w ogrodzie – liściasta narzuta
rozgorzała i spadła wielu barw naręczem
więc czekam żeby znowu do okna zastukał
i w każdym szumie skrzydeł jego lotu szukam




dla Malcolma

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: villanella dans la vitre

#2 Post autor: Leon Gutner » 26 sty 2012, 14:30

Nastrój.
I ta tęsknota która aż bije z wersów .
Uwielbiam czytać i odczuwać to co czytam .
Odczułem Mila

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: villanella dans la vitre

#3 Post autor: Miladora » 26 sty 2012, 15:00

Pamięć pobudza tęsknotę, tęsknota - pamięć... ;)

Dzięki, Leonku, że odczułeś. :rosa:

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: villanella dans la vitre

#4 Post autor: P.A.R. » 26 sty 2012, 16:38

może powiesz, że się czepiam
ale ta forma doprowadza czytelnika do znurzenia
przynajmniej paropochodnego ...
:(

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: villanella dans la vitre

#5 Post autor: Miladora » 26 sty 2012, 17:23

PAReńku - z villanellami jest tak, że można je lubić, ignorować, lub nie znosić. :smoker:
Pisać - dobrze się przy tym bawiąc, próbować pisać - strasznie się przy tym męcząc, albo też trzymać się z daleka.
Niepotrzebne skreślić. :)

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: villanella dans la vitre

#6 Post autor: Ewa Włodek » 26 sty 2012, 19:53

poczytałam z dużą przyjemnością, Miladoro...Nastrojowy i liryczny...
:rosa: :rosa: :rosa:


Mnóstwo uśmiechów z ciepłem posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: villanella dans la vitre

#7 Post autor: Miladora » 26 sty 2012, 22:44

Dzięki serdeczne, Ewuńka. :)

Buziaki :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: villanella dans la vitre

#8 Post autor: skaranie boskie » 26 sty 2012, 23:28

Miladora pisze:Pisać - dobrze się przy tym bawiąc, próbować pisać - strasznie się przy tym męcząc, albo też trzymać się z daleka.
Niepotrzebne skreślić.
Skreśliwszy niepotrzebne, trzymam się z daleka.
Nie lubię tej formy i rzadko ją czytuję.
Na Ósmym piętrze głównie z obowiązku.
Okazuje się jednak, że czasami obowiązek może być przyjemny.
Tak było tym razem.
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: villanella dans la vitre

#9 Post autor: stary krab » 27 sty 2012, 9:09

Nieco cierpi sztuka,
gdy się rymów szuka.

:)

Najbardziej lubię takie cudowanie oszronione słowa, zdania:

jesień już w ogrodzie – liściasta narzuta
rozgorzała i spadła wielu barw naręczem
:ok:

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: villanella dans la vitre

#10 Post autor: e_14scie » 27 sty 2012, 10:08

polubiłam villanelle i zawsze w nich czuję tę swoistą magię w powtórzeniach.

ale w tym wersie, coś mi haczy
Miladora pisze:czekam bo może jeszcze do okna zastuka


czekam jeszcze bo może do okna zastuka (?)


bardzo zgrabna
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”