Królewna plujka

[alchemik]

Autor dziękuje, Elu, ale ty chyba zapomniałaś po prostu moją radosną twórczość.

Jerzy

[pan_ruina]

furfurkać

Podoba się dla mnie;)

Wiersz na porę po 22:))

[Lucile]

Furfurkasz się z innymi muszkami
chociaż wiadomo, nie tylko między nami
Lucilia silvarum to pierwsza w gromadzie
królewna
i nic to, że moje kuzynki, niezgrabne olbrzymki
Lucilia cuprina – co kuper ma wielki jak skrzynia
i Lucilia scricaca, persona nie byle jaka
o leczniczej mocy, lecz szpetna, nie chciałbyś
by odwiedziła cię w nocy.

Bo tylko ja, Lucilia silvarum,
wiedźma leśna - szczęście dać mogę, więc nie pytaj – warum?

[alchemik]

Lucia, jak bum cyk cyk, straszna przysięga, ale nie miałem Ciebie na myśli, pisząc o plujkowatych.
A już o tzw. musze ropuszej w szczególności.

Bo przecież to z żabek i ropuszek królewny, byleby się znalazł całowacz*.

Całowacz* - królewicz, albo czysty duchem głupi Jasiu, wykonujący funkcję całowania żab i ropuszek niezakażonych muszycą, przenoszoną przez Lucilia silvarum.

[Lucile]

przecież wiesz, że wiedźma potrafi przybrać dowolną postać.
Chce pobyć w rodzinie plujkowatych - to kto jej zabroni.

Mam Ci przypomnieć, jak - jakieś trzysta lat temu - głowiłeś się nad kolejną tajemną recepturą i wpadła do przyrządzanej mikstury pewna muszka - chciałam pierwsza spróbować jak działa

[Gruszka]

... Elu, ale ty chyba zapomniałaś po prostu moją radosną twórczość.

Jerzy

Jurek, nie zapomniałam, ale ostatnio "natykałam się" na Twoją poezję serio - z atrybutami śniegu, lodu... Ale pamiętam i wiem, że masz poczucie humoru

[EdwardSkwarcan]

Głodnemu chleb na myśli hi hi hi
Pisze Ci to skromny bard ludowy z "wiochy"
Na poważnie jest super

[Leon Gutner]

A broń cię Panie wrzucać do poezji rymowanej.
Nie potrzebne jej twarde kiełbasy i nie o to jej chodzi .
Tu w radosnej może sobie furfurkać ile tylko chce .

Z uszanowaniem L.G.