para oczu

[Gruszka]

[...] a gdybym miłości nie miał [...]
nastałby spokój - taki, który męczy
o podanie ręki.

a wokół tyle rękawic - chłodnych
jak jesienne poranki; ciepłych
niczym zdarte futro.

nie miałbym skowyczeć komu -
po kryjomu - do nikogo o tym zimnie,
które we mnie

nijak się ocieplić nie chce. no a ręce -
ręka w rękę - moja w mojej;
szorstka w szorstkiej.



paliłbym w kominku drewnem - skrzyłby ogień
w parę oczu. i nie odbiłby nikt iskry,
spadłaby. i nic. po wszystkim.

[Henryk VIII]

Witaj,
bardzo prawdziwy tekst, samotność nie odbija iskier...
Do mnie bardzo przemawia Twój wiersz.

h8

[Gruszka]

Dziękuję bardzo Henryku.
Miło, że zajrzałeś

[em_]

Ciekawie, można coś znaleźć dla siebie

[anastazja]

Zupełnie inny wiersz -

skrzyłby ogień
w parę oczu. i nie odbiłby nikt iskry,

- to mi się bardzo podoba. Witaj Gruszka.

[EdwardSkwarcan]

nie miałbym skowyczeć komu -
po kryjomu - do nikogo o tym zimnie,
które we mnie

Świetnie

[zingara]

Wzruszyłam się gruszeczko

[Gorgiasz]

Bardzo sugestywne i poetyckie.
Niepokoją mnie tylko i zakłócają percepcję obrazu kropki przed "i" w ostatniej strofie. Rozumiem, że świadomie ignorujesz zróżnicowanie wielkości liter, ale stosując interpunkcję, może jednak należałoby je wprowadzić?

[alchemik]

Wiersz z najwyższej półki, Gruszko, Elu.
Jakże się cieszę, że tu trafiłaś mimo pozornej wysokości.
Chyba przyleciałaś helikopterem.
A może z aniołami, które planowały upadek i rozbiły się na Ósmym, w przedpieklu.
Chylę czoła.
Nie ma we mnie zawiści, jeżeli chodzi o poezję.

Jurek

[skaranie boskie]

Skomentuję po swojemu - cholera, fajne to jest.
Nie będę się rozwodził nad pięknem rymów wewnętrznych i innych, nad znaczeniami i innymi dup*** Jest fajny wiersz i to najważniejsze. Podoba się małpie, a wiedz, że nie wszystkie się podobają.