sza...

[EdwardSkwarcan]

nawet wiatr zamarł nie szeleści
sza wyszeptała fali strofa
by lustro wody blask dopieścił
zefir subtelnie polerował

słońce przeciera toń promieniem
mieni się tafla platynowa
igraszki robią światłocienie
zmęczony władca trójząb schował

skrada się księżyc w martwe boje
senny horyzont aż oniemiał
Eol nie mąci niepokojem
nocą oddycha w ciszy ziemia

zorza wygasa w czułym skłonie
szmerem odwagi mrok zagląda
dal połyskując ogniem płonie
dzień zasypiając władzę oddał

[Gruszka]

Kolejne liryczne cacuszko.
Z przyjemnością...

[Leon Gutner]

Nioooo i to jest Leonowe odbiorczo jak się patrzy i czyta .
Pierwsza strofa miodek

Z uszanowaniem L.G.

[EdwardSkwarcan]

Kolejne liryczne cacuszko.

Dziękuję słodkości ogrodu

Nioooo i to jest Leonowe odbiorczo jak się patrzy i czyta .
Pierwsza strofa miodek

Dziękuję.
Nie chwal Leo, bo przyjdzie mieszający w tyglach, doda dziegciu, zmówi zaklęcie i wyjdzie arszenik liryczny, bo on co moje zawsze krytykuje heh

[eka]

Pokazałeś, dałeś odczuć doskonałą flautę ostatniej chwili dnia przed oddaniem panowania w dłonie nocy.
Brawo, brawo : )

[EdwardSkwarcan]

Pokazałeś, dałeś odczuć doskonałą flautę ostatniej chwili dnia przed oddaniem panowania w dłonie nocy.
Brawo, brawo : )

Ewo mina w pąsach heh
Posejdon dźgnął w żebro i dyktował

[Mchuszmer]

I dla mnie to jest klasa opisu, piękna, bogata impresja obdarzonego wyobraźnią i smakiem obserwatora.
Choć może nie bogata w formy gramatyczne - bo konstrukcyjnie to jednak wyliczanka, ale wynagradzają mi to ruch, kolor i wszystko, co zostało oddane obrazem, brzmieniem i dopieszczonym rytmem. Pozdrawiam :-)

[EdwardSkwarcan]

W liryce opisowej trzeba podporządkować coś czemuś.
Rezygnując z metody której użyłem, musiałbym zarzucić wersy wypełniaczami języka i odrobinę przedłużyć. Uważam, że ten sposób jest oszczędniejszy w słowa i oczyszcza z wypełniaczy.
Dziękuję za solidny komentarz.

[Mchuszmer]

Proszę :-) Rozumiem, Edwardzie, masz rację; zresztą, bardziej dzielę się obserwacją, bo jak pisałem nie dała mi się forma we znaki na tle zestawu tych lirycznych narzędzi (dopiero przy większej ilości strof, myślę, mogłoby to być męczące).
Stuk

[EdwardSkwarcan]

Dziękuję za komentarz