MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Andrzejowi Wajdzie
---
gdy spada gwiazda
która rozświetlała drogę
i prowadziła ku nadziei
nie myślimy o szczęściu
uczymy się żyć na nowo
niepewne kroki podpieramy
pozostawionym przesłaniem
którego zapis sami składaliśmy przez lata
z przechwytywanych słów i obrazów
uczymy się
wciąż się uczymy omijać odbicia gwiazd
wklejone w zwodniczość bagiennych luster
prawdziwe gwiazdy
uczą nosić głowę wysoko
uświadamiają potrzebę uczciwości
odkrywają przed nami
bliskość drugiego człowieka
w międzygwiezdnej przestrzeni
gdy spadają
już sami potrafimy spoglądać ufnie w górę
mądrzejsi i silniejsi
w wiecznym poszukiwaniu światła
bogatsi o umiejętność rozpoznawania
bliźniaczych gwiazdozbiorów
---
gdy spada gwiazda
która rozświetlała drogę
i prowadziła ku nadziei
nie myślimy o szczęściu
uczymy się żyć na nowo
niepewne kroki podpieramy
pozostawionym przesłaniem
którego zapis sami składaliśmy przez lata
z przechwytywanych słów i obrazów
uczymy się
wciąż się uczymy omijać odbicia gwiazd
wklejone w zwodniczość bagiennych luster
prawdziwe gwiazdy
uczą nosić głowę wysoko
uświadamiają potrzebę uczciwości
odkrywają przed nami
bliskość drugiego człowieka
w międzygwiezdnej przestrzeni
gdy spadają
już sami potrafimy spoglądać ufnie w górę
mądrzejsi i silniejsi
w wiecznym poszukiwaniu światła
bogatsi o umiejętność rozpoznawania
bliźniaczych gwiazdozbiorów
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Cobi,
piękny i potrzebny wiersz, dziękuję.
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, iż zamiast tradycyjnego komentarza, oddam głos samemu Mistrzowi i przytoczę kilka Jego wypowiedzi na temat Jego pierwszych filmów.
Pokolenie, 1955 r.
Pewnej jesiennej nocy 1954 roku zostałem przywieziony do otoczonego drutem kolczastym i pilnie strzeżonego ośrodka w Konstancinie, gdzie film "Pokolenie" obejrzało Biuro Polityczne. Krytyka ze strony "towarzyszy z kierownictwa" była druzgocąca... Na ekranie nie dostrzeżono niczego wartościowego, a młodych bohaterów określono jako lumpen- proletariat.
Kanał, 1957 r.
O moim pierwszym i najważniejszym życiowym sukcesie, jakim stał się film "Kanał", zdecydował Tadeusz Konwicki. To on dał mi opowiadanie Jerzego Stawińskiego i jako kierownik literacki Zespołu "Kadr" zrobił wszystko, aby film powstał.
Popiół i diament, 1958 r.
Ostatni dzień wojny. Poranek pierwszego dnia pokoju... Pokazać tej szczególnej nocy losy młodego człowieka uwikłanego w okupacyjną przeszłość, zmęczonego bohaterstwem... Co za piękny temat dla filmu. Tej szczególnej nocy spotyka się przeszłość z przyszłością... i zasiada do jednego stołu. Przy akompaniamencie tang i fokstrotów bohater filmu, Maciek Chełmiński, szuka odpowiedzi, jak żyć dalej - jak zrzucić bagaż przeszłości, rozwiązać odwieczny dylemat żołnierza... Słuchać, czy myśleć. A jednak Maciek zabija... Kocham tych nieustępliwych chłopców, rozumiem ich. Chcę moim skromnym filmem odkryć przed widzem ten skomplikowany i trudny świat pokolenia, do którego sam należę...
Lotna, 1959 r.
Wczesnym rankiem, po wejściu filmy "Lotna" na ekrany, pełen niepokoju znalazłem się w Ogrodzie Saskim, z plikiem gazet na kolanach. Wszystkie recenzje były druzgocące. Zdumiony takim obrotem rzeczy pomyślałem - "Lotna" jest filmem nieudanym, tego nie musiałem dowiadywać się z gazet. Zmagając się ze scenariuszem, obsadą i produkcją przez wiele miesięcy, miałem tego świadomość. Ale... jest to film mój i nikt inny nie mógł go wyreżyserować. Być może zatem moje wady są oryginalniejsze od moich zalet. A w każdym razie są one moje własne i powinienem bronic ich również przed samym sobą...
Krzysiu, jeszcze raz bardzo dziękuję, za chwile wzruszeń i głębokiej refleksji
A teraz... trochę prywaty, poniżej autograf Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz Wajda w przepięknym, bogato ilustrowanym albumie "Wajda - filmy", ofiarowanym mi po wspólnie przygotowywanej wystawie muzealnej.
Drogiej Pani
Lucynie Bełtowskiej
komisarzowi wystawy w Collegium
Maius naszych prac teatralnych:
"Dostojewski Teatr Sumienia"
z serdecznym podziękowaniem
za znakomitą realizację tego
pokazu.
piękny i potrzebny wiersz, dziękuję.
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, iż zamiast tradycyjnego komentarza, oddam głos samemu Mistrzowi i przytoczę kilka Jego wypowiedzi na temat Jego pierwszych filmów.
Pokolenie, 1955 r.
Pewnej jesiennej nocy 1954 roku zostałem przywieziony do otoczonego drutem kolczastym i pilnie strzeżonego ośrodka w Konstancinie, gdzie film "Pokolenie" obejrzało Biuro Polityczne. Krytyka ze strony "towarzyszy z kierownictwa" była druzgocąca... Na ekranie nie dostrzeżono niczego wartościowego, a młodych bohaterów określono jako lumpen- proletariat.
Kanał, 1957 r.
O moim pierwszym i najważniejszym życiowym sukcesie, jakim stał się film "Kanał", zdecydował Tadeusz Konwicki. To on dał mi opowiadanie Jerzego Stawińskiego i jako kierownik literacki Zespołu "Kadr" zrobił wszystko, aby film powstał.
Popiół i diament, 1958 r.
Ostatni dzień wojny. Poranek pierwszego dnia pokoju... Pokazać tej szczególnej nocy losy młodego człowieka uwikłanego w okupacyjną przeszłość, zmęczonego bohaterstwem... Co za piękny temat dla filmu. Tej szczególnej nocy spotyka się przeszłość z przyszłością... i zasiada do jednego stołu. Przy akompaniamencie tang i fokstrotów bohater filmu, Maciek Chełmiński, szuka odpowiedzi, jak żyć dalej - jak zrzucić bagaż przeszłości, rozwiązać odwieczny dylemat żołnierza... Słuchać, czy myśleć. A jednak Maciek zabija... Kocham tych nieustępliwych chłopców, rozumiem ich. Chcę moim skromnym filmem odkryć przed widzem ten skomplikowany i trudny świat pokolenia, do którego sam należę...
Lotna, 1959 r.
Wczesnym rankiem, po wejściu filmy "Lotna" na ekrany, pełen niepokoju znalazłem się w Ogrodzie Saskim, z plikiem gazet na kolanach. Wszystkie recenzje były druzgocące. Zdumiony takim obrotem rzeczy pomyślałem - "Lotna" jest filmem nieudanym, tego nie musiałem dowiadywać się z gazet. Zmagając się ze scenariuszem, obsadą i produkcją przez wiele miesięcy, miałem tego świadomość. Ale... jest to film mój i nikt inny nie mógł go wyreżyserować. Być może zatem moje wady są oryginalniejsze od moich zalet. A w każdym razie są one moje własne i powinienem bronic ich również przed samym sobą...
Krzysiu, jeszcze raz bardzo dziękuję, za chwile wzruszeń i głębokiej refleksji

A teraz... trochę prywaty, poniżej autograf Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz Wajda w przepięknym, bogato ilustrowanym albumie "Wajda - filmy", ofiarowanym mi po wspólnie przygotowywanej wystawie muzealnej.
Drogiej Pani
Lucynie Bełtowskiej
komisarzowi wystawy w Collegium
Maius naszych prac teatralnych:
"Dostojewski Teatr Sumienia"
z serdecznym podziękowaniem
za znakomitą realizację tego
pokazu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Witaj!
Piszesz: "uczymy się
wciąż się uczymy omijać odbicia gwiazd
wklejone w zwodniczość bagiennych luster" --- tak, maestro,
to wielka prawda, wszak uczymy się aż do śmierci!
h8
Piszesz: "uczymy się
wciąż się uczymy omijać odbicia gwiazd
wklejone w zwodniczość bagiennych luster" --- tak, maestro,


h8
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 lut 2017, 19:17
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Bardzo dobry wiersz, stara szkoła pisania, ode mnie gratulacje, pozdr
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Duże brawa
Wreszcie jest i gdzie się szwendał hę?


Wreszcie jest i gdzie się szwendał hę?



Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Alez podoba się. A przedostatnia - zabieram.
I do braw dołączam.
I do braw dołączam.

- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
coobus pisze:wciąż się uczymy omijać odbicia gwiazd
wklejone w zwodniczość bagiennych luster
Witaj, zabieram sobie ten fragment

pięknie i szczerze,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
coobus pisze:
wciąż się uczymy omijać odbicia gwiazd
wklejone w zwodniczość bagiennych luster
To, takie Twoje Coby -
mistrz tchnął w Ciebie ducha poetyckiego. Brawo
wciąż się uczymy omijać odbicia gwiazd
wklejone w zwodniczość bagiennych luster
To, takie Twoje Coby -
mistrz tchnął w Ciebie ducha poetyckiego. Brawo

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Coraz mniej ich. Produkujemy nędzne podróby, co to ani odwagi nie mają, relatywizują wszystko, najczęściej w zgodzie z tylko własnym, źle pojętym interesem. Zaciemniają nasze drogi.coobus pisze:prawdziwe gwiazdy
uczą nosić głowę wysoko
uświadamiają potrzebę uczciwości
Mądry, inspirujący wiersz, Poeto.
-------------------------------------------------------------
Dobrze, że stałam się poniekąd impulsem do powrotu.
Zaszczyt : )
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: MIĘDZYGWIEZDNE ŚLADY
Lucile - obszerne są Twoje wspomnienia po Mistrzu, który niedawno nas opuścił. Wiersz napisany w dniu pogrzebu Andrzeja Wajdy.
Piękne są Twoje wspomnienia, Lucynko, tak jak piekne jest Twoje życie. Miałem okazję je poznać i szczerze pozazdrościć. Wierzę, że jeszcze wrócimy kiedyś przy kawie do tego, co to życie wypełniało. Że znowu ożywisz dla mnie przeszłość zapisaną w dostojnych ścianach.
Czytającym i komentującym dziękuję. Cieszę się, że patrzymy w te same gwiazdy i w te same gwiazdozbiory.
Piękne są Twoje wspomnienia, Lucynko, tak jak piekne jest Twoje życie. Miałem okazję je poznać i szczerze pozazdrościć. Wierzę, że jeszcze wrócimy kiedyś przy kawie do tego, co to życie wypełniało. Że znowu ożywisz dla mnie przeszłość zapisaną w dostojnych ścianach.
Czytającym i komentującym dziękuję. Cieszę się, że patrzymy w te same gwiazdy i w te same gwiazdozbiory.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein