Trawa w pęknięciach chodnika

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Trawa w pęknięciach chodnika

#1 Post autor: jaguar » 22 lut 2017, 14:41

W czekaniu chowa się nadzieja, łagodna odmiana iluzji. Spełnia się tym, którzy do perfekcji opanowali sztukę cierpliwości


Savannah nie mogła pozbyć się myśli, że wszystko zdradza.
pewność siebie, wiara, ręce, nawet wiersze

zło potrzebuje świętości,
potęguje jej beznamiętną czystość,
Savannah potrafiła być tylko namiętna.

powiedział jej, że jest w niej zakochany
tak jak w miejscu, z którego wyrósł

zapomniał, że dom rodzinny stał na bagnach
siarczanych wyziewach nocnych demonów,
które nie bały się modlitw
zagnieździły się pod jego skórą jak przewlekła choroba,
na którą ostatecznie się uodpornił

teraz leczy, jest łucznikiem, rozdaje strzały,
wskazując na cel mówi do niej baby
i trzyma za rękę, gdy patrzy w dół
nieskończonym ruchem gładzi jej włosy
tak jakby wykluwała się w jego ramionach
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2017, 21:24 przez jaguar, łącznie zmieniany 2 razy.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Trawa w pęknięciach chodnika

#2 Post autor: Alek Osiński » 22 lut 2017, 15:28

Złe to nie jest. Brzmi dość intrygująco. Z drugiej jednak
strony mam wrażenie jakby Autor chciał w kilku wersach
streścić całą powieść i to taką z gatunku fantasy.
Wolę jednak osobiście skupienie się na szczególe. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: Trawa w pęknięciach chodnika

#3 Post autor: jaguar » 22 lut 2017, 17:40

Ciekawy komentarz panie Alku. Chcialam opowiedziec malą historie peelki, o tym kim byl dla niej ten "on", jak evoluował i kim jest teraz. Taki rys psychologiczny i w środku niego umiejscowilam peelke. Dziekuje za czytanie i komentarz:)

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: Trawa w pęknięciach chodnika

#4 Post autor: biegnąca po fali » 22 lut 2017, 18:19

''i trzyma ją za rękę"- zbędny zaimek.

"teraz leczy, jest łucznikiem, rozdaje strzały" - o coś tu za dużo, nie sądzisz?
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: Trawa w pęknięciach chodnika

#5 Post autor: jaguar » 23 lut 2017, 4:38

Dziekuje za komentarz, biegnąca po fali. Może masz racje, ze za duzo, bo i doktor i łucznik, ale doktor leczy, nie rani juz, a łucznik, który miał wskazac na domatorstwo, jako finał jego wędrówki, poszukiwan tego co w zyciu wazne. łucznik, to ten, ktory przynosi pozywienie do domu i ten, ktory broni domu, ten, ktory w koncu docenił jak wazna jest rodzina. Bardzo mi miło mi, że skomentowałaś. Dobrej nocy.

Dodano -- 22 lut 2017, 21:39 --

Zaimek wymazałam - dobra podpowiedź, dziekuje

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”