Krzywa Bolzmana

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Krzywa Bolzmana

#1 Post autor: Lucile » 19 lut 2017, 14:13

kiedy funkcje rozkładu talentu wyznacza
temperatura uczuć to poziom
utalentowania
zmierza do rozkładu jednostajnie
dyskretnego
najbardziej wyizolowanych punktów samotności
poety
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Krzywa Bolzmana

#2 Post autor: EdwardSkwarcan » 19 lut 2017, 14:18

Nie wiem czy dobrze rozumiem intencje, lecz "samotność" w całości jakoś mi przeszkadza. :)

Stella

Re: Krzywa Bolzmana

#3 Post autor: Stella » 19 lut 2017, 14:19

Genialne. Biorę. :rosa:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Krzywa Bolzmana

#4 Post autor: Lucile » 19 lut 2017, 18:26

Edwardzie,
biegnę z wyjaśnieniami.

Prawdę mówiąc, tę krzywą Bolzmana zaczerpnęłam z wszystkowiedzącej Wikipedii, dokładnie z terminologii fizycznej i chemicznej, która twierdzi, że: jest to równianie określające sposób osadzania stanów energetycznych przez atomy i inne indywidua cząsteczkowe. I te indywidua - to była iluminacja i asumpt do, tylko mnie przynależnej, interpretacji zjawiska. Tym bardziej, że temperatura emocji w „Ósmej Szufladzie” ostatnio znacząco się podniosła. Kontynuując, te indywidua cząsteczkowe przykuły uwagę w ten sposób, że niezależnie od mojej woli, natychmiast przekształciły się w poszczególnych poetów (oraz poetki – oczywiście).
A jak jeszcze dotarłam do miejsca, w którym wiki zapewniła mnie, że: nie wymagana jest wiedza na temat charakteru poziomów energetycznych, dostałam skrzydeł - hulaj dusza! Azali, na naukach ścisłych znam się tyle ile na gotowaniu np. kapuśniaku, aliści, przełożywszy to na tematy mi bliższe – poszybowałam. Wiki poprowadziła mnie, jak dziecko, dalej – do rozkładu jednostajnego dyskretnego, który zakłada, iż nośnik (w naszym przypadku – poeta) składa się z izolowanych punktów - stąd już tylko krok do „samotności poety”. Na koniec, mądra wiki mnie trochę uspokoiła, twierdząc, że prawdopodobieństwo wylosowania przez zmienną losową jest w krzywej Bolzmana jednakowe. Czyli, jak zrozumiałam – pomimo jednostkowego osamotnienia poety (poetki również) – wszyscy mamy takie same szanse!

I w tym optymistycznym nastroju popełniłam - wyżej cytowany - utwór
o dyskretnym utalentowaniu poety.

Stello :rosa:
Ed :kofe:

od
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Gruszka

Re: Krzywa Bolzmana

#5 Post autor: Gruszka » 19 lut 2017, 20:27

Biorę i ja - super! :)

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Krzywa Bolzmana

#6 Post autor: EdwardSkwarcan » 19 lut 2017, 21:24

Dziękuję za wyjaśnienie i choć kapuśniak to domena białych fartuszków, załapałem intencje Autorki. Od dziś nie jem kapuśniaku, chyba, że przygotuje dla słodziaka z plebiscycji pewien utalentowany kucharz :)
Miło było poczytać Siniorita o tych atomach i cząsteczkach, bo bard ludowy wiecznie w tym oborniku też pragnie liznąć słomkę kultury przez szybę.
Czekam na coś, co łączy te cząsteczki z powrotem, ale to w gestii chemicznej magii.
:vino: :vino: :vino:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Krzywa Bolzmana

#7 Post autor: Lucile » 19 lut 2017, 22:23

własnie się zastanawiałam, czy ta Bondziorna z Twojego dramatu ( poczytałam z uśmiechem i ukontentowaniem, a jakże), to aby na pewno ja? Sadząc po nadużywanej przeze mnie włoszczyźnie :sorry: bardzo pasowało, ale wers - pasuje mi nawet kopniak - całkowicie nie pasuje do mojego emploi - dlatego nie byłam pewna. Ale, skoro mnie tak widzisz - to mi spasuje ;)

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Krzywa Bolzmana

#8 Post autor: EdwardSkwarcan » 20 lut 2017, 16:47

Kopniak powinien być kursywą, niestety przegapiłem.
Nie należy się pochopnie utożsamiać i brać do serca anonimowej roli.
Po wyborach na słodziaka z plebiscycji, jak pisze pewien dramatopisarz, domyślam się, że boczysz się na mnie. Nie prosiłem o głosy.
Proponuję pakt o nieagresji heh :)
Popatrz na kolor z plebiscycji. Dużo komentuję. Co Ty na to?
Nicki wesołość wymyśliła i już ktoś usunął fragment swego.
Pozdrowka ;)

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Krzywa Bolzmana

#9 Post autor: Lucile » 20 lut 2017, 17:26

EdwardSkwarcan pisze:domyślam się, że boczysz się na mnie.
Edwardzie,
prawda jest taka, że ja nie jestem małostkowa
i na nikogo się nie boczę, tym bardziej,
iż takie negatywne uczucia źle wpływają na urodę,
z której - póki co -
jestem niezmiernie zadowolona,
więc posyłam Ci :D pięknie rozświetlający
la mia bellissima faccia
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Krzywa Bolzmana

#10 Post autor: Leon Gutner » 26 lut 2017, 15:45

Lucile pisze: kiedy funkcje rozkładu talentu wyznacza
temperatura uczuć to poziom
utalentowania
zmierza do rozkładu jednostajnie
dyskretnego
najbardziej wyizolowanych punktów samotności
poety
Brzmi super ale umysł Leona prostego nie ogarnia tematu :) :crach:

Pozdrówka L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”