klamka

[jabberwocky]

Dotykam dłonią chłodnej klamki,
delikatnie uchylam drzwi
te do sypialni mej kochanki
co zwykle do południa śpi.

Klamka jest zimna. Tak jak ona,
a już z pewnością jak jej serce.
Znacznie chłodniejsze od jej łona
i nie spodziewam się nic więcej.

Mosiężny dotyk starej klamki
daje zapowiedź tej wizyty.
Do chłodnej przyszedłem kochanki,
a jej jakby nie było przy tym.

[EdwardSkwarcan]

Ile można wstawić klamek w tak krótkim wierszu?
Dodatkowo dwa identyczne rymy!
To dzieło jest przykładem jak nie należy pisać wierszy.

[Leon Gutner]

Lepsze to niż polewanie wężem .
Cóż to za kochanka co do południa śpi .
Końcówka do przyjęcia .

Z uszanowaniem L.G.