Niebieskooka, miło znów spotkać:-)
Myślę, że jest progres - dla mnie prosto, ale ładnie (może nad świeczkami pomyślałbym jeszcze), konkretna forma, dość rytmiczna. Treść spójnie pociągnięta, jest na nią konkretny pomysł; podoba mi się to wybudzanie świadomości czegoś.
Rymy dokładne jakoś się dla mnie bronią w takiej prostej foremce, a poza tym są oddalone - fajnie, że rymujesz końcówki strof - a widzę też lepsze, niedokładne.
Co do "lustrze": ja się zgodzę, że artysta może wiele, tworzy własne konteksty i skojarzenia, licentia poetica uzasadnia nawet błędy. Tylko, że to jest taki jednoznaczny błąd, który właśnie powinien być mocno uzasadniony, a nie zauważyłem, by był. Jeśli takie słowo pasuje Ci ze względów estetycznych, to dla mnie za mało i zgrzyta mi, bo widzę głównie błąd.
Ciekawe, może gdyby myśli peelki i to lustro wiązało się z kimś płci męskiej, to można byłoby usunąć wątpliwości, czy jest to błąd, czy też nie i napisać z dużej litery,
Lustrze, metaforycznie ;-). Ale jeśli nie, to przecież lustro jest pięknym słowem, a w tym układzie daje drugie znaczenie -
mnie, lustro tak, jakby ona też nim była; w niej się odbija rzeczywistość.
Przecinki - o ile w 3. strofie zależą od intencji, więc ok, to zbędny ten w 4. strofie po "spojrzeniem".
Ale to mniej istotne, a wspominam tylko dlatego, że warto pomyśleć o różnicowaniu akcentów - tu w kolejnych strofach przecinki powtarzają się na końcu pierwszych wersów, a byłoby ciekawiej w finale.
pozdrowienia :-)
Dodano -- 21 maja 2017, 15:40 --
?
mchusz, mchusz.