przybliżenie
przybliżenie
do spoglądania przez ramię
używam starych okularów
w przestrzeń na wprost oczu
zajrzę przez okular mikroskopu
używam starych okularów
w przestrzeń na wprost oczu
zajrzę przez okular mikroskopu
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: przybliżenie
Hm, Grusia to powtórzenie mnie trochę razi.Gruszka pisze:do spoglądania przez ramię
używam starych okularów
w przestrzeń na wprost oczu
zajrzę przez okular mikroskopu
Sama wiesz, że krótkie formy nie lubią powtórzeń.
Obraz jest świetny.
Ten od patrzenia za siebie i w głąb na wprost.
Ja mam skojarzenia z tym spogladaniem przez ramię.
Ze spluwaniem od uroku mi się kojarzy.
do spoglądania przez ramię
używam starych okularów
w przestrzeń na wprost oczu
zajrzę przez monokl mikroskopu
Początkowo myślałem o tubusie mikroskopu, ale jest zbyt oczywisty.
A monokl to okular pojedynczy.
W ten sposób zachowałem okular tylko w innym słowie.
No i brzmi elegancko według mnie.
Pozdrawiam ulubiony owoc
Jerzy
Co złego to ja, ale zupełnie niechcący.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: przybliżenie
Ale które powtórzenie, Jurek? Gdzie? No kurczę - mikroskop mi chyba nie pomoże 
Nie podaje autointerpretacji - kontekst bezpośredni jest. Za nim druga warstwa.
Ech, stary bardzo tekst, a ja wciąż tej nauki pobranej nie umiem praktycznie.
dzięki za zajrzenie
Dodano -- 28 lut 2017, 0:49 --
oj, okulary - okular? A tego w życiu się nie wyzbędę - tak ma być i to stanowczo

Nie podaje autointerpretacji - kontekst bezpośredni jest. Za nim druga warstwa.
Ech, stary bardzo tekst, a ja wciąż tej nauki pobranej nie umiem praktycznie.
dzięki za zajrzenie

Dodano -- 28 lut 2017, 0:49 --
oj, okulary - okular? A tego w życiu się nie wyzbędę - tak ma być i to stanowczo

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: przybliżenie
Zawzinta.
To lubię w kobietach.
Rozumiem to przeciwstawienie.
Ja w kwestii formalnej.
To lubię w kobietach.
Rozumiem to przeciwstawienie.
Ja w kwestii formalnej.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: przybliżenie
Jurek - okulary i okular to dwa pojęcia - brzmią podobnie i to mi właśnie odpowiada
Wybacz, ale akurat to jest potrzebne (w moim zamyśle).
Zawzinta nie jestem - wiem czego chcę
A to też subtelna różnica, choć rózniebrzmiąca:)

Wybacz, ale akurat to jest potrzebne (w moim zamyśle).
Zawzinta nie jestem - wiem czego chcę

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: przybliżenie
Zawzinta inaczej.
Jako te okulary.
Jako te okulary.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: przybliżenie
Wiesz, Jurek, to ta moja nadwzroczność i astygmatyzm - bywa, że widzę inaczej 
Dodano -- 28 lut 2017, 1:23 --
/ zniekształcił Pan pole widzenia
rzucając wiązki światła na oślep
zdolność akomodacji zapodziałam
sama - w poszukiwaniu światłocienia/

Dodano -- 28 lut 2017, 1:23 --
/ zniekształcił Pan pole widzenia
rzucając wiązki światła na oślep
zdolność akomodacji zapodziałam
sama - w poszukiwaniu światłocienia/

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: przybliżenie
A'propos nadwzroczności. Ja też myślę inaczej.
Jednym okiem krótkowzrocznym i astygmatycznym ledwo co przed nosem, a drugim sokolim w dal.
Mógłbym nosić okular czyli monokl i byłoby cacy, ale po co?
I tak widzę świetnie bez okularów. Nawet w ciemności.
Powyższe wyznanie co do mojego optycznego kalectwa, jest całkiem serio, choć ja często żartuję.
Kłopoty miałem dopiero przy prawku, bo się uparli na okulary.
Nie potrafiłem wytłumaczyć głąbom, że to taki dar i że widzę lepiej od nich.
Jednym okiem krótkowzrocznym i astygmatycznym ledwo co przed nosem, a drugim sokolim w dal.
Mógłbym nosić okular czyli monokl i byłoby cacy, ale po co?
I tak widzę świetnie bez okularów. Nawet w ciemności.
Powyższe wyznanie co do mojego optycznego kalectwa, jest całkiem serio, choć ja często żartuję.
Kłopoty miałem dopiero przy prawku, bo się uparli na okulary.
Nie potrafiłem wytłumaczyć głąbom, że to taki dar i że widzę lepiej od nich.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: przybliżenie
Jurek, no cóż, oni sądzą, że inaczej, znaczy gorzej
Zabrzmialo chyba sentencjonalnie
))
Dobranoc i dzieki


Dobranoc i dzieki
