o wiersz za wcześnie
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
o wiersz za wcześnie
jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
dotyka wrażliwych miejsc
świergotem wróbli
na parapecie strzępy rozbitego gniazda
pamięć
szelestnie wchodzi pomiędzy
pióro a poezję w której do tej pory
trzymałam na wodzy śmierć
zabrała więcej niż mówiłeś
jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
za oknem wyciąga pazur
rani do żywego
dotyka wrażliwych miejsc
świergotem wróbli
na parapecie strzępy rozbitego gniazda
pamięć
szelestnie wchodzi pomiędzy
pióro a poezję w której do tej pory
trzymałam na wodzy śmierć
zabrała więcej niż mówiłeś
jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
za oknem wyciąga pazur
rani do żywego
Ostatnio zmieniony 26 mar 2017, 0:18 przez tetu, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: o wiersz za wcześnie
pierwszą strofę widzę tak:
jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
dotyka wrażliwych miejsc
delikatnych jak świergot wróbli
a to z tego względu, że struny
są niemiłosiernie oklepane nie tylko w poezji ale także w innych dziedzinach; fizyce np
po usunięciu strun strofa zachowuje płynność;
czwarta msz całkowicie zbędna a na dodatek wtórna i słaba;
trzecia strofa jest gramatycznie ciekawa;
"śmierć" z ósmego wersu jest dopełnieniem: (ja) trzymałam na wodzy śmierć,
ale kiedy tuż za śmiercią pojawia się czasownik "zabrała", odruchowo szukamy ostatniego podmiotu,
a jest nim "pamięć" (z szóstego wersu);
z drugiej strony "śmierć" jest także podmiotem w zdaniu śmierć zabrała więcej niż mówiłeś
podobną grę na zamieszanie stosuje także biegnąca po falach Ewa;
w jej wierszach uznałem to za manierę, ale szczerze mówiąc
nie jestem przekonany do takich zabiegów...
mimo utyskiwań wiersz mi się podoba;
gdzieś tam w tle przewijają się znaczenia: wirtualne ślady,
które pozostawiamy wbrew instynktowi
i które są ważne tylko dla nas;
pozdrowienia

jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
dotyka wrażliwych miejsc
delikatnych jak świergot wróbli
a to z tego względu, że struny
są niemiłosiernie oklepane nie tylko w poezji ale także w innych dziedzinach; fizyce np
po usunięciu strun strofa zachowuje płynność;
czwarta msz całkowicie zbędna a na dodatek wtórna i słaba;
trzecia strofa jest gramatycznie ciekawa;
"śmierć" z ósmego wersu jest dopełnieniem: (ja) trzymałam na wodzy śmierć,
ale kiedy tuż za śmiercią pojawia się czasownik "zabrała", odruchowo szukamy ostatniego podmiotu,
a jest nim "pamięć" (z szóstego wersu);
z drugiej strony "śmierć" jest także podmiotem w zdaniu śmierć zabrała więcej niż mówiłeś
podobną grę na zamieszanie stosuje także biegnąca po falach Ewa;
w jej wierszach uznałem to za manierę, ale szczerze mówiąc
nie jestem przekonany do takich zabiegów...
mimo utyskiwań wiersz mi się podoba;
gdzieś tam w tle przewijają się znaczenia: wirtualne ślady,
które pozostawiamy wbrew instynktowi
i które są ważne tylko dla nas;
pozdrowienia

- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: o wiersz za wcześnie
As, dziękuję.
Doceniam wkład i to że chciało Ci się chcieć
Co do strun sama się nad nimi długo zastanawiałam. Masz słuszność, bez szkody można się ich pozbyć, ale że czwarta zbędna, słaba? to że wtórna ok, powtórzenie wersu było celowe, mam świadomość tego zapisu. Rzecz jasna że się nie upieram, pomyślę niech trochę poleży, może chociaż ostatni wers uratuję
ale uparte to to.
Pomimo wszystko dziękuję za podobanie i czas jaki mi poświęciłeś, analizuję każdy komentarz, bo tylko tak można sobie wiele uświadomić, pozdrawiam.


Co do strun sama się nad nimi długo zastanawiałam. Masz słuszność, bez szkody można się ich pozbyć, ale że czwarta zbędna, słaba? to że wtórna ok, powtórzenie wersu było celowe, mam świadomość tego zapisu. Rzecz jasna że się nie upieram, pomyślę niech trochę poleży, może chociaż ostatni wers uratuję

ja takie zabiegi toleruję, pod warunkiem, że nie wprowadzają chaosu i są w miarę przyswajalne, a biegnącej mówiłam żeby mnie nie podglądałaAS... pisze:podobną grę na zamieszanie stosuje także biegnąca po falach Ewa;
w jej wierszach uznałem to za manierę, ale szczerze mówiąc
nie jestem przekonany do takich zabiegów...

Pomimo wszystko dziękuję za podobanie i czas jaki mi poświęciłeś, analizuję każdy komentarz, bo tylko tak można sobie wiele uświadomić, pozdrawiam.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 mar 2017, 8:42
Re: o wiersz za wcześnie
Wraz z tytułem stworzyłeś ciekawą historię.. myślę że tu nie tyle chodzi o czas. Tu Peel nie odczuwa jeszcze pełni swojego związku, "nie czuje go". Myślę że peelka już zapomniała jak być zakochaną i cieszyć się przytuleniem. Te ptaki rozpraszają ją a jednocześnie chyba bardziej uwrażliwiają niż ten z którym dzieliła noc.
Dla mnie to ciekawy wiersz
Pozdrawiam
Dla mnie to ciekawy wiersz
Pozdrawiam
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: o wiersz za wcześnie
Tylko jedno mnie z tego wiersza wybija
— okruchy wczorajszych znaczeń —
reszta na plus,
pozdrawiam
— okruchy wczorajszych znaczeń —
reszta na plus,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: o wiersz za wcześnie
Ładnie to tak beze mnie o mnie?
Z drugiej strony, dobrze wiedzieć kto i co tak naprawdę myśli
o moim pisaniu.
tetu - ostatnia rzeczywiście słaba. Ale co ja tam wiem.
Z drugiej strony, dobrze wiedzieć kto i co tak naprawdę myśli
o moim pisaniu.
tetu - ostatnia rzeczywiście słaba. Ale co ja tam wiem.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: o wiersz za wcześnie
As... nie dopowiedział największej oczywistości dotyczącej strun.
Najbardziej oklepane są w muzyce, wręcz rozszarpywane
Co do ostatniej strofy, to raczej nie o powtórzenie chodzi.
Powtórzenie nie byłoby złe jako puenta, tylko zawartość zwrotki, a właściwie świt przygniatający obolałe piersi, niezbyt pasuje zarówno do świtu, który faktycznie może podrażniać, ale niespecjalnie przygniatać.
Przygniatający świt i światło mogłoby być w innej poetyce. Nie wspominając o obolałych piersiach.
Jeżeli zaczynasz powtórzeniem puentę, to musi być tak zmodyfikowana, żeby jakoś przeciwstawiać się lub dopełniać całość.
Mądrzę się, ale co ja tam wiem, pewnie mniej od biegnącej Ewy.
Jerzy
Najbardziej oklepane są w muzyce, wręcz rozszarpywane

Co do ostatniej strofy, to raczej nie o powtórzenie chodzi.
Powtórzenie nie byłoby złe jako puenta, tylko zawartość zwrotki, a właściwie świt przygniatający obolałe piersi, niezbyt pasuje zarówno do świtu, który faktycznie może podrażniać, ale niespecjalnie przygniatać.
Przygniatający świt i światło mogłoby być w innej poetyce. Nie wspominając o obolałych piersiach.
Jeżeli zaczynasz powtórzeniem puentę, to musi być tak zmodyfikowana, żeby jakoś przeciwstawiać się lub dopełniać całość.
Mądrzę się, ale co ja tam wiem, pewnie mniej od biegnącej Ewy.

Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: o wiersz za wcześnie
Oj... Jerzy, Jerzy...


i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: o wiersz za wcześnie
Mam rozumieć, że jedno i dugie po kolana?tetu pisze:za oknem ptaki i rosa po kolana
Często latem zdarza mi się spać przy otwartym oknie i wtedy słyszę świergot wróbli.tetu pisze:delikatnych jak świergot wróbli
Nie powiem, żeby był delikatny, zwłaszcza o piątej w nocy. Nietrafione porównanie.
Nie przemówił do mnie ten wiersz, dopisuję się tylko z powodu wróbli




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: o wiersz za wcześnie
Gdyby pociąć?
jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
dotyka wrażliwych miejsc
na parapecie to wszystko co zostało
pamięć szelestnie wchodzi pomiędzy
pióro a poezję w której do tej pory
trzymałam na wodzy śmierć
zabrała więcej niż mówiłeś
jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
za oknem ptaki

jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
dotyka wrażliwych miejsc
na parapecie to wszystko co zostało
pamięć szelestnie wchodzi pomiędzy
pióro a poezję w której do tej pory
trzymałam na wodzy śmierć
zabrała więcej niż mówiłeś
jeszcze noc nie wylizała ran a już świt
za oknem ptaki
