Tak, tęsknota to suka. Świetny wiersz, chwyta za gardło, czy wypalone absyntem, czy nie.
Motywy mi bliskie. Liryka cudna.
Wietrzna tancerko
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Wietrzna tancerko
Dziękuję ci Stella za przypomnienie tańca z jesienną suką.
Wiosna za pasem. Ale wiosna nie wywołuje takiej melancholii jak jesień.
Matka głupich. Mówię o liściach, które dla niej rozwiną się z pąków, by potem poszybować przez niebo do piekła.
Jerzy
Wiosna za pasem. Ale wiosna nie wywołuje takiej melancholii jak jesień.
Matka głupich. Mówię o liściach, które dla niej rozwiną się z pąków, by potem poszybować przez niebo do piekła.
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 13 lut 2017, 23:40
Re: Wietrzna tancerko
Zapijam zieloność w odwrocie.
Wódka płynie i pali w przełyku.
Jeszcze jedna
ciekawy tekst tylko (uśmiech) trochę wkradł się deszcz )):)
Wódka płynie i pali w przełyku.
Jeszcze jedna
ciekawy tekst tylko (uśmiech) trochę wkradł się deszcz )):)