poeta i muza

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

poeta i muza

#1 Post autor: Qń Który Pisze » 29 sty 2012, 3:32

pamięć straciłaś w nurtach Lete
uśpiona sennym oddechem requiem
szkaplerz pozostał utkany życiem
przy oczeretach Piaskowej Rzeki

dłonie kochanków jedwabnym gestem
dzielą się duszą przy wspólnym stole
nikt nie chce serca które wciąż bije
na wskroś zakłute kochania kolcem
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: poeta i muza

#2 Post autor: Gloinnen » 29 sty 2012, 6:07

Qń Który Pisze pisze:pamięć straciłaś w nurtach Lete
Pamięć straciłaś w odmętach Lete ---> moja propozycja, aby wyrównać metrum wiersza, będziesz miał wówczas doskonały sylabotoniczny wiersz biały.
Qń Który Pisze pisze:dłonie kochanków jedwabnym gestem
dzielą się duszą przy wspólnym stole
nikt nie chce serca które wciąż bije
na wskroś zakłute kochania kolcem
gestem-kolcem ---> dwie identyczne formy składniowe na końcu wersów wyglądają dość namolnie, na dodatek inwersja "kochania kolcem" brzmi fatalnie i jest całkowicie niepotrzebna. Ewidentnie rzuca się w oczy, że to inwersja rymotwórcza, moim zdaniem lepiej zrezygnować z rymu na rzecz większej naturalności zapisu.
"na wskroś" - to chyba raczej "przekłute", tak mi lepiej pasuje (pomimo tzw. licentia poetica)

"na wskroś przekłute kolcem kochania"

A, i jeszcze "kochanków - kochania" ---> powtórzenie masz.

W ogóle pointę nasączyłeś ogromną dawką patosu, to serce bijące pomimo, że przebite kolcem - o rety, stylistyka jak z gothic rocka. Pomimo, że emocjonalnie wiersz do mnie przemówił, to w końcówce już się nie mogłam powstrzymać od śmiechu. Za dużo emfazy, ja bym starała się ten obraz uczynić bardziej oryginalnym i mniej krwawym.
A warto, bo początek interesujący.

Pozdrawiam,
:beer:

Glo
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: poeta i muza

#3 Post autor: Alek Osiński » 30 sty 2012, 0:01

Zaczyna się fajnie, ale druga strofa
wpada już w jakąś podejrzaną egzaltację;)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: poeta i muza

#4 Post autor: anastazja » 30 sty 2012, 21:51

Kod: Zaznacz cały

dłonie kochanków jedwabnym gestem
dzielą się duszą przy wspólnym stole
ten wers jest bardzo piękny :kiss:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

czochrata

Re: poeta i muza

#5 Post autor: czochrata » 30 sty 2012, 22:27

jest coś ładnego w tym wierszu,Qniu...pozdrawiam :rosa:

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: poeta i muza

#6 Post autor: Mirek » 30 sty 2012, 23:25

hm ... sprawia wrażenie porozrywanego

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: poeta i muza

#7 Post autor: Qń Który Pisze » 01 lut 2012, 22:54

Glo, dobrych rad nigdy za wiele... jesześ, jak kalendarz naścienny z małymi karteczkami, na których widniały z przodu rozmaite powiedzonka, a z tyłu przpisy na przepyszne placki i wypieki :cha: Qń nie może się nie zgodzić z taką rozbiórką wiersza, bo te przemawiają za koniecznymi zmianami :ok: :rosa: Spróbuję to obedrzeć z emfazy i krwawego kiczu :myśli:
Dziękuję, że wpadłaś... o Pani :D



Al, święta racja, to co najmniej podejrzane :cha: szykują się zmiany... bez podejrzeń :)



Anastazja, sobie tylko znajomym kobiecym ciepłem, wydłubała pachnącego rodzynka.
Qnie uwielbiają zabawy w... dłubanie. ;) :vino: :rosa:



Czochrata, jakby przez skórę czuła pewne nieuczesane, można by powiedzieć - czochrate - przesłanie podejrzanych asocjacji... :)
I o to chodzi. żeby czuć, chociaż nic się nie gotuje :cha: ;) :beer: :rosa:
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”