oto nadchodzą dni ślepe
głuche na dźwięk stali
w pamięci nieugiętych
drzew na horyzoncie
zaspałe pomruki
w gęstej lampucynie
dziwne i proste
bez myśli chleba powszedniego
bez wytrwałej soli
cosik mętną
czarną polewką skropione
miłość nie zabija
tylko boli
na śmierć
wyznaniec
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: wyznaniec
Trzy ostatnie wersy, wytrwała sól i pierwsza zwrotka... są bazą do dobrego wiersza.