ogławianie braków

[witka]

migruję z cudzej rzeczywistości
poza obszar aktywności sejsmicznej
klawiatur w rui cieków kablowych
Niemcy wykupili polskie cukrownie
bez froterki i czupryny muszę dawać radę
stary korzeń

[alchemik]

He he, buraki, kursywa jego mać.

a ja łysy bez czupryny muszę dawać radę

Jak łysy to i bez czupryny
Można wyrazić to tak

a ja z glacą bez czupryny muszę dawać radę
Ale więcej znaczń uzyskasz, jeśli napiszesz tak
a mi łyso bez czupryny muszę dawać radę

Co złe to oczywiśćie ja

Jerzy Edmund

[witka]

Zara poprawię. Dzięki.
Z kursywą w tytule nie daję rady.

[alchemik]

Ja też.
Ale kursywa jego mać to tylko przekleństwo wymyślone przeze mnie w opku Sen o potędze.
Nie czytałeś jeszcze polecanki?
Nieładnie.

Jerzy

[witka]

Muszę Jerzy zmienić otwieranie paska z ósmym piętrem. Mam wiersze białe i wolne.
Zmieniam na strona główna.

[alchemik]

Zmień na główną, a stamtąd możesz nawigować jak chcesz.
Najlepiej korzystać z aktywne tematy, u góry po lewej stronie.
Ja zawsze klikam na aktywne tematy.

A na głównej zawsze można zajrzeć do czatu i sobie pogadać niezobowiązująco.

[witka]

Nawet nie wiedziałem , że jest czat.
Trawię to co napisałeś, dzieki.

[alchemik]

To jak już dotarłeś w końcu na główną, to może objaw się na czacie i powiedz dzień dobry.

Uczyli Cię chyba uprzejmości?

Buraków w tytule było lepsze.
Jeżeli chcesz udwuznacznić, wystarczy tytuł zapisać tak

Ogławianie BURAKÓW

Jerzy

Mam wprawę w oznaczaniu dwuznaczności, tak jak i w czytaniu.
Ale o tym, chyba, zdążyłeś się już przekonać.