przy bici

[Pier]

śnieg się nauczył skrzypieć śniegiem
wiatr przypomina kto tu panem
a ja kim jestem ciągle nie wiem
dojściem czy tylko doczekaniem

jak gwiazda gdy spadała po to
by wylądować na walizkach
za czyimś niestabilnym płotem
za którym nic to prawie wszystko

a teraz koniec trochę smutny
lecz smutek bywa piękny przecież
gdy życie pisze się na brudno
można mu dawać się przelecieć

[P.A.R.]

no, no
Pier
ale nie Pierdółka
blokował Cię nie będę ...

wręcz przeciwnie

ps. a gdy w pobliżu nie będzie czerwonego, to będę cały happy

[Gloinnen]

Podoba mi się. Chyba ze względu na tę zimową zadumę i ten smutek, który bywa piękny....
I podoba mi się idea życia "na brudno"... To ciągle relacja live! Rzeczywistość i fakty spisane na gorąco, tak, jak leci, bez ozdobników, bez korekt. Nie można wycofać się z niczego, co już się wydarzyło, nie można niczego zmienić, wszystko zostaje zarejestrowane - błędy, pomyłki, głupie myśli, złote myśli.
A jednak - pointa optymistyczna, z przymrużeniem oka. Zawiera dość przewrotne carpe diem. Mimo wszystko.

Taka mi się nasunęła refleksja po przeczytaniu wiersza.

Pozdrawiam,


Glo.

[e_14scie]

brawo Pier, za refleksyjny i dobrze poprowadzony technicznie wiersz.

bez uwag, jedynie

[Jagoda]

.

[Miladora]

Na temat "smutku o pięknej twarzy" napisał kiedyś Eluard.
No i znalazłam trochę tego klimatu u Ciebie, Pier.
Kupiłam ten wiersz z miejsca.

Dobrego

[skaranie boskie]

Dlaczego tytuł "przy bici", a nie "przybici?"

To cecha charakterystyczna dla tytułów Piera.
Niezmiernie trudno jest znaleźć słowa na tyle dwuznaczne, żeby je rozdzielić nie tylko składniowo, ale i znaczeniowo. Dodatkowa trudność to opowiedzenie o tym w wierszu.
I tego właśnie Pier dokonuje z niespotykaną u innych perfekcją.
Miło, że zagościłeś na naszych stronach, Pier.

Pozdrawiam

[Leon Gutner]

śnieg się nauczył skrzypieć śniegiem
wiatr przypomina kto tu panem
a ja kim jestem ciągle nie wiem
dojściem czy tylko doczekaniem

Całość świetna a to powyżej szczególnie .

Absolutnie w Leoklimatach - i tych twórczych i tych czytelniczych .

Z podziwem L.G.

[Nicol]

Świetne